Tytuł oryginału: Devil's Daughter
Na początek zaskoczenie! Przyznaję, że serie Ravenals czytam na wyrywki i nie znam jeszcze dokładnie wszystkich bohaterów dlatego chyba nie będzie dziwne, była zaskoczona, że główna bohaterka, Phoebe, jest córką Evie i Sebastiana, bohaterów ,,Zimowego ślubu", trzeciego tomu serii Wallflowers. Jak już to odkryłam, z tym większą przyjemnością czytałam, bo nie tylko mogłam obserwować perypetie pomiędzy Phoebe i Westem ale także dowiedzieć się co po latach porabiają inni bohaterowie.
Chyba każdy kto choć trochę zna powieści Lisy Kleypas nie będzie zaskoczony tym jak toczy się akcja. Na przeciw siebie staje dwoje doświadczonych przez życie bohaterów. Ona - młoda, piękna wdowa z dwójką małych dzieci, musi stawić czoła rzeczywistości i spróbować zadbać o pozostawione w jej rękach dziedzictwo. On - hulaka, grzesznik, typ z możliwie najgorszą reputacją, który próbuje znaleźć swoje miejsce na ziemi i odpracować szkody jaki wyrządził. Spotykają się i chociaż wszystko ich dzieli, pojawia się niepokojąca siła, która pcha ich ku sobie.
Humor, pasja, wewnętrzna siła bohaterów, upór, zdecydowanie, pewność siebie. Można by wymieniać wiele cech jakimi Kleypas z reguły obdarza swoich bohaterów. I tak jest również i tym razem. Dzięki temu czytelnik ma zapewnioną świetną rozrywkę, pełną wzlotów i potknięć, ciętych ripost i zaskakujących, wywołujących uśmiech na twarzy zdarzeń. Czy trzeba dodawać coś więcej? Nic tylko zabierać się do lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz