,,Idź, postaw wartownika" to, jakby to patetycznie nie zabrzmiało, powieść rozbijająca ideały. I nie robi tego nikt inny jak sama Harper Lee, która te ideały stworzyła. ,,Zabić drozda" czytałam dziesięć lat temu ale do dziś pamiętam emocje jakie mi wtedy towarzyszyły. Atticus Finch - ostatni sprawiedliwy, obrońca uciśnionych, głos prawdy, symbol odwagi i prawości. Taki był i takim widziała go wtedy kilkuletnia Skaut. Czas jednak mija, dziecko dorasta, wzrok nabiera ostrości. I nie wszystko jest takie jak chciałoby się to pamiętać a ludzie nie są bez wad.
,,Idź, postaw wartownika" to z jednej strony bardzo nostalgiczna powieść przywołująca dobre jak i trudne wspomnienia i zmuszająca dorosłą Skaut do konfrontacji z nimi. Jeszcze raz może przeżyć dzieciństwo i spróbować na nowo je ocenić. Ale to także bolesny, jednak konieczny krok w procesie dorastania kiedy uświadamia sobie, że jej wzór do naśladowania, ideał, na którym chciała zawsze się wzorować Atticus, nie jest jednak tak nieskazitelny jak chciała by go widzieć. Jest nadal sprawiedliwy, podążający za literą prawa i ceniących ludzi ale jest też odbiciem poglądów starego świata. Między nim i Skaut, która jest przyszłością i nowoczesnością musi dojść do konfrontacji. Te dwa przeciwne głosy muszą się zmierzyć by można było ruszyć naprzód.
Po genialnym i jednoznacznym ,,Zabić drozda" drugą powieść Harper Lee można interpretować bardzo dowolnie. Nie daje ona prostych i jasnych odpowiedzi, raczej stawia pytania i podważa to, co tak jasno nakreśliła w poprzedniej. Burzy stworzony przez siebie obraz, zostawiając jednak miejsce w którym mogą znaleźć się nowe racje. Nadal jest mocno antyrasistowska w wymowie ale tym razem czuć ten moment zawahania, moment gdy dopuszcza do głosu przeciwną stronę i zostawia czytelnika z przestrzenią na jego wnioski. Pewnie nie takiej kontynuacji ,,Zabić drozda" oczekiwaliśmy ale ta jest bliższa, mniej idealna, mniej heroiczna, bardziej ludzka.
p.s. WYZWANIE 2021 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 52,3 cm - 2,5 cm = 49,8 cm.