środa, 4 stycznia 2023

,,Niespokojna krew" Robert Galbraith

 Tytuł oryginału: Troubled Blood

Tak, wiem, że mam zupełnie szaloną metodę na czytanie serii o Cormoranie Strike'u. Poprzedni czytany przeze mnie tom był trzecim a teraz nagle przeskok i ląduje w piątym. Nic na to nie poradzę, że się pomyliłam i zamówiłam w bibliotece nie ten, który powinnam. Właściwie nie ma to większego znaczenia bo każda książka to inna opowieść, inna zagadka. A prywatne losy bohaterów można się domyślić i samemu sobie dopowiedzieć co się działo w życiu Cormorana czy Robin.

,,Niespokojna krew" rozpisana jest na rok. Dokładnie taki odcinek czasu ma w zamyśle zająć śledztwo, którego spontanicznie podejmuje się Strike. Prawie czterdzieści lat wcześniej zaginęła młoda lekarka. Wyszła z przychodni na spotkanie z przyjaciółką, jednak nigdy tam nie dotarła. Mniej więcej wtedy także schwytano seryjnego mordercę. Lekarka, Margot, z awansu została dopisana do listy jego ofiar. Nigdy jednak nie znaleziono jej ciała. Po latach jej córka pragnie podjąć jedyną, ostatnią próbę dowiedzenia się co stało się z jej matką. Zadanie to zleca agencji Strike'a. Ich jedynym tropem jest dziennik pierwszego śledczego prowadzącego sprawę. Dziennik pełen szalonych zapisków, w którym rzeczywistość miesza się z astrologią i magią. Nie będzie to łatwe zadanie by wychwycić co jest prawdą a co wizją chorego umysłu, szczególnie gdy na i tak już trudną i skomplikowaną sprawę nałożą się problemy osobiste i niedomówienia w relacji Cormoran - Robin.

Myślę, że już na pierwszy rzut oka powieść ta zaskoczy ... objętością. 900 stron budzi respekt i obawę, że akcja będzie przegadana lub niepotrzebnie rozwleczona. Jednak tak nie jest. Fakt, pojawia się kilka razy myśl, że niektóre wątki można by wyciąć bez straty dla fabuły jednak finalnie dodają ona głębi i dużo więcej mówią o sprawie i bohaterach. Komplikują obraz, nie pomagają ale przez to z dużo większym zaciekawieniem czeka się na to co będzie dalej. A jest ciekawie właściwie na każdym polu. Zagadka kryminalna jest świetnie zbudowana, wielowątkowa, wielopoziomowa, pokazująca pewien przekrój społeczeństwa i ich spojrzenie na przemiany jakie zaczęły się w latach 70tych w Anglii. To nie tylko żmudne przekopywanie się przez miliony poszlak, kłamstw i niedomówień ale także powolne odkrywanie kim była Margot i jak wiele dobrego mogła zrobić. Również drugi personalny wątek prowadzony równolegle ciekawi. Zarówno Strike jak i Robin znaleźli się na rozdrożu życia. I muszą podjąć decyzję co dalej a ich dziwna relacja nie ułatwia zadania.

Co mogę powiedzieć? Zamówiłam w bibliotece szósty tom i czekam na swoją kolejkę. Więc chyba to mówi samo za siebie :) Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz