środa, 28 grudnia 2022

,,Mój książę" Julia Quinn

 


,,Mój książę" to rozpoczęcie serii romansów historycznych, w których kolejno bohaterami są członkowie licznego rodzeństwa Bridgertonów. Chyba dawno żadne romanse historyczne nie zyskały takiej popularności jak tak, dzięki serialowi na platformie streamingowej. Przyznaję, że sama dawno temu wpadłam na kilka tomów tej serii ale nigdy nie czytałam jej we właściwej kolejności i ze świadomością jakie są powiązania pomiędzy poszczególnymi postaciami. Teraz postanowiłam to nadrobić i zacząć jak trzeba od pierwszego tomu.

Serię rozpoczyna opowieść o Daphne. Sympatycznej, dobrze wychowanej pannie, czwartej w kolejności z rodzeństwa, która notuje kolejny sezon w Londynie i nadal nie może znaleźć właściwego męża. Nie to, że nie jest popularna czy za bardzo wybrzydza. Potencjalni kandydaci traktują ją bardziej jak koleżankę, miłą towarzyszkę rozmów niż realną kandydatkę na żonę. Wszystko się zmienia gdy do miasta wraca po kilkuletniej podróży nowy książę Hastings. Simon nie chce żony i nie chce być atakowany przez zdesperowane córki i ambitne matki. Razem z Daphne zawierają układ, który ma przynieść korzyści im obojgu. Jednak jak to w romansach bywa, ich własna intryga obraca się przeciwko nim i znajdują coś czego żadne z nich się nie spodziewało.

,,Mój książę" właściwie w niczym nie odbiega od schematów, do których przyzwyczaił nas ten gatunek literacki. Główna para jest oparta na sprzecznościach i to właśnie ona będą magnesem, który przyciąga bohaterów do siebie. Muszą pokonać kilka przeciwności losu, zmierzyć się z własnymi lękami i demonami przeszłości by na koniec z mocą móc pokazać, że miłość zwyciężyła. Zdecydowanym plusem tego wydania jest epilog, który pokazuje losy głównych bohaterów za kilkanaście lat. Bardzo przyjemne ponowne spojrzenie za zasłonę i zobaczenie, że nadal tam jest miło i kochająco.

Chyba nie mogę powiedzieć, że ta powieść czymkolwiek się wyróżnia na tle innych (oprócz hitowej ekranizacji). Jest schematyczna ale przyjemna, przewidywalna ale urocza, romantyczna i banalna. Czyli ma właściwie wszystko czego się od niej oczekuje by uprzyjemnić grudniowy wieczór.

1 komentarz: