niedziela, 8 sierpnia 2021

,,Nora" Katarzyna Puzyńska

 

Zbuntowana nastolatka Berenika po raz kolejny znika. Tym razem jej dłuższa nieobecność budzi zaniepokojenie wśród przyjaciółek. Zmuszają one matkę dziewczyny do zgłoszenie zaginięcia na policję. Policjanci z Lipowa zaczynają poszukiwania. Prawie równocześnie w szpitalu psychiatrycznym w Świeciu w dziwnych okolicznościach traci życie inna młoda kobieta Valentine Blue a w okolicach Lipowa, w nieczynnym lunaparku zostają odkryte zwłoki trzeciej młodej kobiety. Czy te sprawy się łączą ze sobą? Pozornie wydaje się, że nie ale im bardziej wchodzimy w śledztwo to niczym w przedstawieniu teatralnym, na scenie, jako podejrzani, pojawiają się cały czas ci sami aktorzy.

Dziewiąta odsłona serii o policjantach z Lipowa zapewnia mnóstwo emocji. Kilka wątków, wąskie grono podejrzanych, miotanie się pomiędzy poszlakami oraz prywatnymi problemami i animozjami bohaterów, które nie ułatwiają skupienie się na śledztwie, które zaczyna sięgać coraz głębiej w przeszłość i zahacza o tajemniczy wypadek sprzed dwudziestu lat.

Dużo tego.. Ale trzeba przyznać jedno Puzyńskiej, nie sposób się nudzić. Tak manewruje poszlakami i bohaterami, że dopiero w finale poznajemy rozwiązanie ale i tak nie jesteśmy do końca usatysfakcjonowani bo wiele pytań nadal pozostało bez odpowiedzi a wiele nowych się pojawia. Jedno jest pewne, w Lipowie nigdy nie będzie nudno.

,,Lipowo" to seria, po którą sięgam w ciemno. Wiem czego się spodziewać i dokładnie to tam znajduję. Chyba nie ma drugiego aż tak zbrodniczego miasteczka na mapie Polski. I tak, wiele wątków jest absurdalnych i lekko naciąganych ale autorka mimo wszystko umiejętnie je wplata w realia. Miesza w życiu bohaterów, nie ma litości dla nikogo, działa z zaskoczenie i bezwzględnie, dzięki temu wkuwa w fotel i nie pozwala na odłożenie książki przed finałem. Z każdą kolejną stroną emocje i ciekawość rosną. Tym razem nie sięga po miejskie legendy aby zbudować tło. Tutaj koncentruje się na ludziach i to z nich wyciąga to co najgorsze. A trochę tego jest. Warto sięgnąć by samemu się przekonać.

  p.s. WYZWANIE 2021 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 69,7 cm - 3,9 cm = 65,8  cm. 

 

2 komentarze: