Ojciec Adam Szustak nie prowadzi czytelnika wzdłuż standardowych, tradycyjnych stacji, on idzie z Chrystusem tak jak przedstawia to Pismo Święte. Zaczyna od Ogrodu Oliwnego, pokazując, że ogród jest dla chrześcijan zawsze początkiem jakiejś drogi. W ogrodzie Eden zaczęło się życie, w ogrodzie Oliwnym zaczęło się zbawienie. I każdy z nas ma swój ogród, z którego trzeba wyjść aby móc iść dalej, czasem po bardzo trudnej, kamienistej, pełnej cierpienia drodze.
Ojciec Szustak potem kolejne analizuje kolejne momenty składające się na Pasję Chrystusa. Daje im formę stacji, które zmuszają do refleksji, do zastanowienia się. Doskonale umie połączyć współczesność z wiarą i Biblią. Kolejne zdarzenia pojawiające się na tej niezwykłej Drodze Krzyżowej nie są tylko symbolami i martwymi obrazami, one znajdują realne odzwierciedlenie w rzeczywistości, przekładają się na codzienność i nadają tej codzienności zupełnie nowy wymiar. Droga Krzyżowa nagle staje się bliska, obecna w życiu, każdy jej etap ma i może mieć wpływ na to jacy jesteśmy i jacy możemy być.
Przyznam, że potrzebowałam takiej chwili refleksji i duchowego wsparcia dokładnie teraz, w moim życiu. Nie wiem jak to jest ale ojciec Szustak w prostych słowach, potrafi trafić w to co gdzieś nie daje spokoju, to jest chwilowo cięższe. On pokazuje, że istnieje ktoś kto pomoże, kto jest wsparciem, kto daje nadzieję. A wtedy nawet największy strach, niepokój, problem staje jest możliwym do sprostania. Zdecydowanie jest to książka, do której warto wracać i szukać w niej siły, inspiracji. Warto z nią czasem siąść i pozwolić myślom swobodnie płynąć.
p.s. WYZWANIE 2021 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 152,2 cm - 1,5 cm = 150,7 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz