Tytuł oryginału: The Countess
Elżbieta Batory to jedna z tych postaci historycznych, których dzieje obrosły tak potężną legendą, że na stałe wkradły się do popkultury. Losy ,,krwawej hrabiny", która miała czerpać przyjemność z torturowania służących oraz pić ich krew aby zachować wieczną młodość nadal fascynuje kolejnych twórców a przy okazji działać na wyobraźnię nas, czytelników. Bo czyż istnieje bardziej przerażający horror niż ten zakotwiczony w rzeczywistości?
Rebecca Johns na kanwie legendarnych przekazów wymieszanych z danymi historycznymi stworzyła fikcyjne dzieje Elżbiety, pozwalając jej samej opowiadać. Hrabina wspomina swoje dzieciństwo i wczesną młodość. Przedstawia swoją drogę do małżeństwa, macierzyństwa i zajęcia roli pani domu. Stopniowo ujawnia się jej prawdziwe oblicze, pełne brutalności, sadyzmu oraz bezwzględności. Sama bohaterka do końca nie widzi w tym nic złego. Uważa się za dobrą, sprawiedliwą panią, która została zmuszona przez okoliczności do takiego a nie innego zachowania. Przez to uwidacznia się jej paranoiczne zachowanie, pełne podejrzeń i doszukiwania się przewin.
Johns w ,,Hrabinie" zredukowana do minimum wszelkie ,,horrorowe" zagrania, koncentrując się na psychologicznej stronie osobowości Elżbiety, przez co świetnie odsłoniła motywy jakie nią kierowały. Nakreśla portret pozornie silnej kobiety, która chowa swoje obawy i lęki za pomocą pałki i kija, którymi torturuje służące. Nie ma w niej nic co mogłoby budzić litość lub cień sympatii, do końca pozostaje wyrachowana nawet w celi śmierci nie przyznając się do popełnionych zbrodni.
Powieść czyta się świetnie, dzieje Elżbiety mogą wciągnąć nawet tych, którzy znają tę historię. Zachęcam!
p.s. WYZWANIE 2016 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 113,7 cm - 3,1 cm =110,6 cm
Niekoniecznie moja tematyka, ale dla mojej Mamy jak najbardziej. Powiedz mi proszę tylko czy czcionka jest mała, czy dosyć spora?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)