Leah prowadzi samotnicze życie. W ciągu dnia pracuje w bibliotece, czasem pomaga starszym osobą i poza książkami, które gromadzi w ilościach hurtowych nie ma nic więcej w jej życiu. Kilkanaście lat temu razem ze znajomymi brali udział w zdarzeniu, które skończyło się tragedią. Teraz młoda kobieta nadal żyje z poczuciem winy i ucieka od wszelkich relacji. Wszystko zmienia się gdy spontanicznie pod wpływem koleżanki z pracy zakłada konto na portalu randkowym. Poznaje kogoś i powoli między nimi zaczyna rodzić się relacja. Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Prawie równocześnie otrzymuje tajemniczą kartkę - ktoś wie co zdarzyło się przed laty i chce zemsty. Wiadomości zaczynają się powtarzać, coraz bardziej ingerują w życie Leahi. Osaczona młoda kobieta podejmuje próbę by dowiedzieć się kto jest jej prześladowcą i odzyskać chociaż namiastkę swojego życia.
,,Nigdy nie zapomnisz" to dobrze skonstruowany thriller psychologiczny. Rozwija się początkowo powoli. Raczej jest w nim więcej sekretów, niedopowiedzeń, przemilczanych tragedii niż faktów ale dzięki temu narasta poczucie paniki, zagrożenia, osaczenia, które prawie od początku towarzyszy bohaterce. Jest zagubiona i walczy właściwie na dwóch frontach. Musi poradzić sobie sama ze sobą, przełamać poczucie winy i strach, które od lat trzyma ją zamkniętą w klatce oraz skonfrontować się z kimś, kto chce odebrać jej wszystko zaczynając od nikłego poczucia bezpieczeństwa. Tak, Leah jest trochę jak zdesperowane, osaczone zwierzątko i początkowo właśnie w ten sposób reaguje ale potem podejmuje walkę i próbuje wyjaśnić kto stoi za jej prześladowaniem. Równocześnie opowieść powoli odsłania wydarzenia z przed lat. Domysły są szokujące ale dopiero ostatnie strony ujawniają pełnię dramatu, który się rozegrał i z którym Leah nie umie sobie poradzić.
,,Nigdy nie zapomnisz" to z pewnością thriller, który mocno bazuje na emocjach. Opiera się na strachu, wyrzutach sumieniu, kruchym poczuciu bezpieczeństwa. Autorka zaskakuje czytelnika i trzyma go w niepewności do samego końca. Nic tutaj nie jest przewidywalne i proste. To opowieść, którą ciężko odłożyć przed końcem. Polecam!
p.s. WYZWANIE 2022 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 16,2 m - 2,1 cm = 14,1 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz