Tytuł oryginału: Βίος και πολιτεία του Αλέξη Ζορμπά
To kolejna książka, którą czytam w tym roku, która przeleżała lata u mnie na półce zanim ją przeczytałam. Kiedyś podjęłam próbę, dotarłam nawet to jednej trzeciej treści i odłożyłam na bok. Wtedy zupełnie nie trafił do mniej jej przekaz, jej forma. Nie rozumiałam fabuły i nie mogłam zrozumieć o co w niej chodzi. Teraz, po latach, podjęłam kolejną próbę i tym razem zaskoczyło praktycznie od początku.
,,Grek Zorba" to opowieść jakiej już się nie pisze. Nie ma tutaj za wielu zwrotów akcji. Jest raczej zwyczajne życie takie jakim je postrzegano jeszcze na początku XX wieku. Śmierć przeplata się z życiem, radość ze smutkiem, chwile sukcesów z dramatami. Wszystko to stanowi jedną integralną całość, z której trzeba wyciskać jak z cytryny to co najważniejsze. Tego wcieleniem jest prawie siedemdziesięcioletni prosty robotnik Aleksis Zorba, który staje się mentorem i przewodnikiem swojego pracodawcy. Ten wykształcony, zatopiony w książkach mężczyzna dopiero obserwując Zorbę uczy się czym jest prawdziwe życie, prawdziwe piękno, miłość, pożądanie kobiety. Dla Zorby życie jest proste - sprowadza się do czerpania z życia pełnymi garściami. Adoruje kobiety, je, tańczy, gra na santuri i śpiewa. Jego świat to wszystko to co da się zmieścić w rękach. To co mówi i robi jest zgodne ze sobą, bardzo uniwersalne i przejmujące do głębi.
,,Grek Zorba" to przejmująca i poruszająca opowieść o wolności i prostym życiu w zgodzie z sobą. Jej uniwersalnizm i piękno wynikają głównie z tego, że nie sili się na wielkie metafory, doniosłe czyny czy dążenie do podziwu u innych. Mówi, że najważniejsze jest życie w zgodzie z samym sobą i korzystanie z tego co w danym momencie daje los. Miłość, piękno, sukces przychodzą i odchodzą. Można rozpamiętywać i żyć przeszłością a można wykorzystać swoją chwilę a potem bez żalu ruszyć na poszukiwanie kolejnej szansy. To piękna opowieść o prostocie życia, prostocie miłości, męskości przepełniona hedonizmem. Polecam i przyznaję, że nie da się jej czytać o tak z marszy, trzeba do niej doróść, musi na nią przyjść czas i moment aby móc w pełni zrozumieć jej przesłanie.
p.s. WYZWANIE 2022 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 14,1 m - 2,0 cm = 12,1 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz