sobota, 12 lutego 2022

,,Płomień pod lodem" Luz Gabás

 Tytuł oryginału: Como fuego en el hielo

Właściwie nie umiem powiedzieć co dokładnie jest w tej książce, że czyta się ją szybko i trudno ją odłożyć. Nie ma jakichś spektakularnych zwrotów akcji, nie ma bohaterów targanych dramatami. Jest rzeczywistość, trochę bardziej dramatyczna, zmienna niż zazwyczaj. Są trochę większe dylematy. Są problemy i chwile załamań ale świat widział większe. Nieważne co dokładnie kryje się w historii Attui i Cristeli, ważne jest, że chce się ją poznać od początku do końca.

Połowa XIX wieku to niespokojny czas. Gwałtowne zmiany polityczne, podziały, wojny i spiski. To na tle takich właśnie wydarzeń dwudziestokilkuletni Attua będzie musiał szybko dorosnąć i przejąć zarządzanie rodzinnego biznesu po nagłej śmierci ojca. Chłopak planował skończyć studia w Madrycie i ostatnim o czym marzył było zajęcie się ,,łazienkami" (pewna forma term). Los jednak jest przewrotny. Wraca do rodzinnej wioski i zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie zapewnić warunków by poślubić ukochaną Cristelę. Ta, splotem nieszczęśliwych okoliczności, ucieka do Francji i zostaje na jakiś czas uznana za zmarłą. Dla ukochanych zaczyna się okres rozłąki, który nie wiadomo czy kiedykolwiek się zakończy.

,,Płomień pod lodem" to bardzo stonowana, spokojna opowieść, w którą dopiero trzeba się mocno zagłębić aby zobaczyć co skrywa pod powierzchnią. A tam kryją się ludzkie dramaty, zaplątane w trudną historycznie rzeczywistość. To opowieść o rozłące, stracie, poświęceniu, lojalności i trudnych wyborach. Mimo pozornego spokoju z jakich bohaterowie podchodzą do kolejnych zwrotów w ich życiu, gdzieś pod skórą czuć pulsujące w nich emocje. Obserwujemy ich smagania. Jednych los bardziej doświadcza, zmusza do poświęceń i pełnej wyrzeczeń pracy, z innymi się obchodzi bardzo łagodnie. Ich koleje losu nie raz przetną się w wielką polityką i problemami z jakimi borykała się XIX-wieczna Hiszpania. To każde ciekawe spojrzenie na rodzący się ruch turystyczny, to początki rekreacyjnej wędrówki po górach, odrywanie zdrowotnych właściwości wód termalnych.

,,Płomień pod lodem" nie jest może powieścią, która zapadnie w pamięć na lata ale ma w sobie dużo uroku, dużo ciepła i przenosi w zupełnie nowe miejsce i czas. Pozwala na chwilę uwierzyć, że przeszkody da się pokonać a ci, którzy są sobie pisani, zawsze się odnajdą. Polecam!

  p.s. WYZWANIE 2022 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu:  142,9  cm - 4,1 cm =  138,8 cm.     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz