,,Dzielnica obiecana" to moje pierwsze spotkanie z Uniwersum
rozpoczętego Metrem 2033. Zaczęłam od
końca bo nie mogłam oprzeć się
pokusie spojrzenia na Kraków po Pożodze.
Podeszłam na początku do powieści z dużym dystansem bo do końca nie
wiedziałam czego powinnam się spodziewać. Bardzo szybko zostałam jednak
wchłonięta bez reszty. Niesamowitym uczuciem było biegać, skradać się i
ukrywać się w nowym zrujnowanym Krakowie, a właściwie nie Krakowie ale
Nowej Hucie. Wiele miejsc np. okolice Ronda Mogilskiego, ulicy
Mogilskiej czy Muzeum Lotnictwa przez pewien czas były moim domem. Teraz
zamiast zielonych ulic i jasnych bloków widział ruiny. Byłam pod
ogromnym wrażeniem wyobraźni autora, któremu udało się stworzyć tak
przekonywujący obraz znanych mi miejsc.
Co do akcji. Razem z głównym bohaterem, Marcinem zostajemy wyrzuceni z
wydawałoby się przytulnego i spokojnego życia w schronach w szaleństwo
świata po Apokalipsie. Razem z nim uciekamy przed pościgiem, walczymy o
przetrwanie i dowiadujemy się prawdy o rzeczywistości.
Akcja biegnie bardzo szybko i nie wiedzieć kiedy docieramy do końca.
Dużo się dzieje, różnorodność bohaterów i miejsc zaskakuje. Nie mogę
oceniać w kontekście całości cyklu ale spokojnie mogę polecić tę
książkę. Z całą pewnością sięgnę po wcześniejsze.
p.s. WYZWANIE 2015 - Autorem jest mężczyzna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz