Popularna pisarka powieści erotycznych właśnie ma wydać książkę, która będzie przełomem w jej karierze. Wszystko jest już przygotowane: głośna premiera, zaplanowana akcja marketingowa, zaciekawienie czytelników i recenzentów. Wszystko wskazuje na prawdziwy bestseller. Jednak tuż przed premierą znika sama autorka. Pierwsze podejrzenia mówią, że może być to celowy zabieg aby tylko podkręcić sprzedaż. Jednak gdy zaczynają się zabójstwa, która niepokojąco przypominają te z książki, pewna pani prokurator wraz z przystojnym policjantem nie spoczną, póki nie odkryją prawdy.
Dotychczas nie po drodze było mi z Pauliną Świst. Raczej jej książki nasuwały mi skojarzenia z erotyką i raczej wydawało mi się, że rozmijamy się. Jednak tym razem postanowiłam zaryzykować. Jedno jest pewne, nie jest to literatura, która zmieni całe moje życie. Szybka akcja, mnóstwo przepychanek słownych, bohaterowie od których bije chemia i którzy tylko przerzucają się podtekstami, ale równocześnie są zdeterminowani i pełni sprzeczności, niejednoznaczne tło oraz zagadka kryminalna, którą skumulowano do tego co najistotniejsze bez żadnych niepotrzebnych dłużyzn czy zawirowań. To na plus. A na minus to właściwie nic ponad to nie ma w powieści.
,,Bestseller" to czysta, prosta rozrywka. Umila czas, sprawia, że podróż szybko zleci, odmóżdży po całym tygodniu, specjalnie nie trzeba się wysilać, żeby było przyjemnie.
Dodatkowo powieść jest stosunkowo krótka więc ledwie się ją zacznie już kończy. Pełna specyficznego humoru, zapewniająca lekki dreszczyk emocji (bardzo, bardzo lekki) idealnie nada się na przerywnik. Ja bawiłam się świetnie, ale też podeszłam do niej na luzie i bez jakichkolwiek oczekiwań. Jest lekko pikantna ale wszystko jest w granicach, które akceptuję. Świst ma bardzo lekki styl pisania więc właściwie przez książkę się przelatuje. Nie ma wielkich zaskoczeń ale jest fajnie. I chyba to najlepiej podsumowuje całość: bardzo lekka, fajna powieść rozrywkowa, bez niczego ponad.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu MUZA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz