poniedziałek, 31 stycznia 2022

,,Błękitny zamek" L.M.Montgomery

 

Tytuł oryginału: The Blue Castle

Od ponad 20 lat, dokładnie od stycznia 2001 prowadzę zapiski dotyczące tego co czytam. (Pokazałam je tutaj) Każda przeczytana przeze mnie książka tam się znalazła. I dopiero w tym roku wpadłam na pomysł (z rocznym opóźnieniem), że co miesiąc mogę robić sobie przypomnienie niektórych. Mam nadzieję, że to mi się uda. Na pierwszy ogień poszła powtórka ze stycznia 2002, ,,Błękitny zamek" L.M.Montgomery.

,,Błękitny zamek" to jednak książek, które L.M.Montgomery napisała z myślą o dorosłym czytelniku. Jego bohaterką jest dwudziestodziewięcioletnia Joanna (albo Valancy wg nowszego tłumaczenia), zahukana dziewczyna, przez rodzinę uważana już za starą pannę. Jej życie zmienia się radykalnie gdy dostaje diagnozę, że został jej rok życia. Wtedy postanawia wyrwać się spod nadoopiekuńczych skrzydeł rodziny, złamać utarte zwyczaje, przekroczyć miejscowe tabu i wreszcie zacząć żyć.

Chociaż ,,Błękitny zamek" powstał prawie sto lat temu i trąci trochę naiwnym romantyzmem to jednak ma w sobie pewien urok i uniwersalność. To opowieść o buncie, poszukiwaniu samej siebie i braniu odpowiedzialności za swoje życie. Tak - raczej nie ma szans, na to, że lokalna czarna owca okaże się zaginionym synem milionera ale nadopiekuńczy rodzice, na siłę sterujący życiem dzieci i rodziny wtrącające się w każdy aspekt, to wcale nie taka rzadkość. Joanna jest skrajnością ale skrajnością uświadamiającą jak wiele taka ,,troska" może wyrządzić krzywdy i jak wiele siły, odwagi i motywacji trzeba by się wyrwać z zaklętego kręgu przyzwyczajenia, marazmu i beznadziei. Okazje wcale same się nie pojawiają, trzeba je sobie tworzyć i z nich korzystać.

Teraz, gdy jako dorosła kobieta, czytałam ,,Błękitny zamek" nadal mnie on czarował, chociaż nie tak jak wtedy gdy byłam wczesną nastolatką. Widzę jego naiwność, schematyczność, odrealnienie ale siła tej opowieści tkwi gdzie indziej. To przede wszystkim baśń dla dorosłych, trochę senne marzenie ale bardzo przyjemne i poruszające dawno zapomniane emocje i wspomnienia. Nadal można przyjemnie spędzić czas. Polecam!

  p.s. WYZWANIE 2022 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu:  148,8  cm - 0,7 cm =  148,1 cm.     

  p.s. WYZWANIE 2022 - Czytam po 20 latach - poniżej lista moich lektur ze stycznia 2002. Bez oceniania. Miałam wtedy 14 lat, gust się kształtuje :)


   

 

1 komentarz:

  1. Czytałam w zeszłym roku, kiedy byłam w wieku głównej bohaterki, i byłam książką oczarowana. Na pewno wrócę jeszcze kiedyś do niej.

    OdpowiedzUsuń