poniedziałek, 30 listopada 2015

,,Dalej od Buenos" Stefan Czerniecki


Pakować plecak i w drogę. Ruszamy na szlak dalej od Buenos. Pamiętajcie o ciepłych skarpetkach, kurtce z kapturem, kapeluszu a przede wszystkim zabierzcie dobry humor, pragnienie przygody i duuużo cierpliwości. Przed nami bowiem Argentyna, Chile i Boliwia.

Przewodnika mamy dobrego, wytrwałego i potrafiącego zaciekawić nawet obszarem pustki. A jakie robi zdjęcia!! To Stefan Czerniecki - ,,kartograf, rozgadany wielbiciel yerby i komedii Szekspira." Wyruszył wraz z przyjaciółką Moniką na wędrówkę po Ameryce Południowej. Tłukł się autobusami, nocował w podrzędnych hostelach i na kempingach, przeprawiał się przez rzeki,wspinał i mierzył się z kleszczami i meszkami, podziwiał najpiękniejszą górę świata oraz park skalny, zetknął się z mentalnością latino, bawił się na fieści, jadł, pił, zwiedzał i podziwiał krajobrazy. Jeszcze Wam mało?

Można wymieniać i wymieniać o tym jest dokładnie ta książka. Ale po co? Po co kolejny raz mam opowiadać o podróży Czernieckiego skoro on robi to najlepiej - z ogromnym optymizmem, podziwem, wprost zaraża nas swoim entuzjazmem. Najstraszniejsze epizody z jego wyprawy nabierają kształtu anegdoty, z której śmieje się z przyjaciółmi. Aż chce się wyruszyć wraz z nim aby na własne oczy zobaczyć to co on. Dodatkowym atutem są niesamowite fotografie nadające klimat opowieści.

p.s. WYZWANIE 2015 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 38,4 cm - 1,8 cm = 36,6 cm

1 komentarz: