Już na okładce można przeczytać, że jest to ,,tragikomiczna epopeja, pełna boleści opowieść o macierzyństwie". Cóż, nie sposób z tym się nie zgodzić.
,,Żaby" to niezwykła opowieść Wan Nogi przede wszystkim o jego ciotce, Wan Serce. Poprzez jej dzieje opowiada o trudnej historii współczesnych Chin i o jednym z najważniejszych problemów z jakim muszą się zmagać - możliwości posiadania dzieci. Powieść zaczyna się w latach wielkiego głodu i tuż po nich - na wsi uważano wtedy, że posiadanie dużej liczby potomstwa oznacza dobrobyt i może przysłużyć się narodowi. Niestety, wprowadzone restrykcje ograniczające liczbę dzieci do jednego, tragicznie wpływają na bohaterów. Wan Serce, jako zdeklarowana komunistka, walczy ze starymi zwyczajami i ściśle kontroluje liczbę narodzin w swoim okręgu. Nie boi się zastosować nawet najbardziej radykalnych środków, w tym aborcji i wazektomii.
Mo Yan buduje swoją opowieść, nadając jest formę ,,przyjemnej" w formie gawędy. Tragizm i dramaty bohaterów łagodzone są specyficznym humorem i lekkością narracji. Brutalna rzeczywistość zostaje sprytnie zamaskowana. Historia wciąga i nawet nie zauważamy kiedy zostajemy rażeni powaga tematu. Dobitnie uświadamia katastrofalne skutki psychologiczne i społeczne polityki jednego dziecka. Jest to jedna z tych książek, które zupełnie zmieniają spojrzenie na świat.
p.s. WYZWANIE 2015 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 152,2 cm - 3,4 cm = 148,8
cm
Widzę, że to niezwykle wciągająca książka. Zapisałam sobie jej tytuł.
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuń