niedziela, 11 sierpnia 2024

,,Ukochane równanie profesora" Yōko Ogawa

Tytuł oryginału: 博士の愛した数式

 Jeśli komuś miałabym polecić jedną książkę, z tych które przeczytałam w tym roku, to zdecydowanie byłoby to ,,Ukochane równanie profesora". Ta opowieść jest tak prosta, tak urocza, tak wyważona i mądra, z jednej strony przepełniona dobrocią i optymizmem, a z drugiej popłakałam się na końcówce.

Narratorka, pracuje jako gosposia w agencji. Nie spodziewa się, że jej kolejne zlecenie odmieni na zawsze życie jej oraz jej syna. Ma prowadzić dom emerytowanego profesora. Jednak jej pracodawca przed laty uległ wypadkowi i obecnie jego pamięć trwa tylko osiemdziesiąt minut. Codziennie od nowa wspólnie zaczynają relację opartą na matematyce i baseballu.

,,Ukochane równanie profesora" to opowieść pełna ciepła i delikatności, pokazująca piękno matematyki oraz ucząca wrażliwości na innego człowieka. Jest w niej ogromny spokój, który wzrusza. Jest trochę magiczna, chociaż mogła zdarzyć się w każdym miejscu na świecie. Nie ma tutaj pośpiechu, nie ma nerwowości - jest tylko zamknięta przestrzeń, którą tworzą Gosposia, jej syn zwany Pierwiastkiem i Profesor. Czuć potężną moc bezinteresownej przyjaźni i radości płynącej z małych gestów, mogących na zawsze odmienić życie. Dodatkowo, w absolutnie cudowny sposób przedstawiona jest matematyka. Nie jako nudna dziedzina, sprowadzona tylko do funkcji użytkowej ale jako tajemnica, magia, sekret wyrwany z księgi Boga.

W tym roku czytałam już kilka książek azjatyckich w podobnym klimacie ale ,,Ukochane równanie profesora" wygrywa. Zachwyciło mnie swoją prostotą i czułością. Pokazuje to co powinno być esencją człowieczeństwo i przywraca wiarę w bezinteresowną dobroć, równocześnie wychodząc poza schematy i sięgając po nieoczywiste środki. To mądra, dobra i emocjonalna historia, która zapada w pamięć. Polecam! 


 p.s. WYZWANIE 2024 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 28,0 cm - 1,4 cm = 26,6 cm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz