Lubię sięgać po nowych polskich autorów a szczególnie wtedy gdy akcja powieści toczy się w nieoczywistym miejscu. Przecież nie tylko Warszawa czy któreś z czołowych polskich miast może stać się areną niesamowitych, emocjonujących zdarzeń. Także Kotlina Kłodzka może skrywać swoje tajemnice i sprawić, że spojrzymy na ten region zupełnie inaczej.
I właśnie tam akcję swojego thrillera umiejscowiła Ina Nacht. ,,Sprawdź, czy ktoś za Tobą nie stoi" to thriller, który bardzo wiele obiecywał w pierwszej części. Powoli ale w bardzo niepokojący sposób budowana akcja sugeruje wiele. Ociera się o bolesne rodzinne tajemnice, zagadkowe wierzenia, zmowę milczenia, tak charakterystyczną dla małych, odciętych miejscowości, do których nagle wprowadza się ktoś obcy. Tak właśnie jest tutaj. Kaja i Sonia to para lesbijek. Już to jest czynnikiem, który sugeruje, że bohaterkom powinno być trudno przełamać lody i wejść do małej wiejskiej społeczności. Rozumiem zabieg autorki, że nie chciała tego mocno akcentować ale z pewnością mocniejsze uwypuklenie tego detalu dużo bardziej skomplikowałoby akcję i sprawiło, że całość byłaby bardziej wielowarstwowa, mocniejsza i bardziej wyrazista. Bo trochę wyrazistości brakło. Zaczyna się świetnie, od znalezienia tajemniczych kości w ogrodzie, pojawia się mroczny klimat zagrożenia, jest niebezpiecznie, trochę horrorowo, czuć nieuchwytny podmuch niewypowiedzianego, nieuchwytnego zagrożenia. I nagle to wszystko zostaje jak nożem ucięte. Zagadka szybko znajduje swoje wyjaśnienie, w sumie bez pomocy kogokolwiek. Całe świetnie budowane poczucie zagrożenia rozmywa się jak poranna mgła i zostajemy z trochę głupim wrażeniem: ,,To już?". I chociaż wiem, że nie do każdego rozwiązania trzeba iść na około, nie wszystko musi zajmować dużo czasu to jednak jest mi szkoda zmarnowanego potencjału i żałuję, że tak szybko to się skończyło.
Jedynym plusem jest pewnie skomplikowana relacja jaka powstała w tle pomiędzy policjantami Kariną i Aleksem. Sugeruje to świetną podwalinę pod mocną, bardzo głęboko wnikającą w psychikę oraz niejednoznaczną historię. Mam nadzieję, że ten wątek, jeśli zostanie dalej pociągnięty, pokaże zupełnie inne oblicze serii.
Czuję niedosyt po zakończonej lekturze ale widzę potencjał. Mam nadzieję, że to falstart i im dalej tym będzie lepiej. Jestem ciekawa co będzie dalej i z pewnością jeszcze wrócę by sprawdzić czy moje przeczucia są słuszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz