poniedziałek, 11 lipca 2016

,,Rodzina Casteel" Virginia C. Andrews


Tytuł oryginału: Heaven

,,Rodzina Casteel" to moje pierwsze spotkanie z Virginia C. Andrews. Po wcześniejszym przejrzeniu różnych opinii tak na prawdę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Liczyłam na opowieść w duchu horrorów gotyckich a dostałam mroczną, mocną historię cierpienia jakiego musiała doświadczyć nastoletnia Heaven.

Dziewczyna mieszka wraz z rodzeństwem w górach. Są najbiedniejszymi z biednych, pogardzanymi i wytykanymi. Z trudem wiążą koniec z końcem, od najmłodszych lat ucząc się, że na dorosłych nie ma co liczyć. Pomimo licznych trudów próbują znajdować okruchy radości w codziennych czynnościach i szczerej miłości bratersko-siostrzanej. Gdy wydaje się, że już gorzej być nie może ich ojciec wpada na iście diabelski plan i rozdziela rodzeństwo. Sprzedaje ich kolejno do nowych domów. A to będzie dopiero początek nowej dramatycznej drogi, szczególnie dla wrażliwej Heaven.

Andrews po mistrzowsku przedstawia gorzki los dzieci. W jej prozie już od pierwszych stron czai się cień niepokoju. Czekamy na to co nieuniknione. Stopniowo narasta atmosfera grozy, niebezpieczeństwa i zagrożenia. Skrywa się ona w pozornie banalnych, zwyczajnych zdarzeniach. Brutalnie odkrywa prawdę o tym co może znajdować się za zamkniętymi drzwiami. Pokazuje, że czasem gorsze rzeczy dzieją się w pięknych, zadbanych rezydencjach aniżeli w brudnych ruderach. Narracja jest tak skonstruowana, że bezwiednie pcha czytelnika do przodu i zmusza do przewracania kolejnych stron bo chyba naiwnie wierzymy, że gdzieś musi być schowany promyk nadziei.

,,Rodzina Casteel" to dopiero pierwszy tom pięcioczęściowego cyklu. Na razie dostaliśmy zarys fabuły i przedsmak sekretów. Pozostaje tylko sięgać po kolejne części i mieć nadzieję, że czeka nas ,,happy end".

p.s. WYZWANIE 2016 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 66,7 cm - 4,4 cm = 62,3 cm  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz