wtorek, 27 czerwca 2023

,,Sąsiednie kolory" Jakub Małecki

 


Jakub Małecki ma wyjątkowy dar do opowiadania o zwykłym codziennym życiu i zwykłych sprawach w niezwykły sposób. Pozornie normalne życie, prozaiczna rzeczywistość w jego opowieściach nabiera nowego wymiaru, zaczyna dziać się magia. Jego historie wnikają głęboko pod skórę i wydobywają to co chce się ukryć albo o to, czego się nawet nie uświadamia. Dokładnie tak jest i w tym przypadku.

XX-lecie międzywojenne, Koło. Krystian dostaje zlecenie wykonania trumny, dla kobiety która podobno umarła z tęsknoty. Kobieta, której nigdy ne spotkał staje się jego nemezis i wnika w jego myśli i trwa tam nieustannie niczym drzazga. Krystian zatapia się coraz bardziej w swoim świecie, nie dostrzegając, że wokół zaczynają się dziać dziwne rzeczy, które w jakiś sposób łączą się ze zmarłą.

,,Sąsiednie kolory" to opowieść bardzo kameralna o depresji, tęsknocie, wyrzutach sumienia i miłości, która nie ma szans na realizację. Każdy z bohaterów skrywa jaką tajemnicę i nie jest dokładnie tym za jakiego chce uchodzić. Jedni próbują się dostosować do sztywnych reguł społecznych, chowając głęboko skrywane pragnienia i tęsknoty, równocześnie duszą się nie mogąc się realizować. Inni odchodzą - przez śmierć, wędrówkę lub zapadnięcie się w siebie. To opowieść pokazująca jak bolesny i straszny jest brak celu ale i brak radości w życiu. Małecki po raz kolejny opisuje zwyczajnych ludzi, zwyczajne problemy, odziera ich ze skorup w jakie obrośli ale zostawia iskierkę magii, dzięki czemu daje im nadzieję.

,,Sąsiednie kolory" są piękną opowieścią, widać w niej doskonale styl i kunszt Małeckiego ale nie poruszającą. Ma w sobie tajemnicę, której rozwiązanie trzyma uwagę czytelnika ale brakło czegoś co sprawiłoby, że właśnie ta historia zapadłaby na zawsze w pamięć. Jest bardzo poprawna, zachowawcza i czuć, że w pewnym momencie zabrakło pomysłu jak przekonująco zamknąć wątki, równocześnie przekazując jakiś morał. Czyta się ją przyjemnie ale za chwilę odejdzie w niepamięć.

1 komentarz:

  1. Jestem ciekawa tej książki. Nie znam autora ani jego stylu.

    OdpowiedzUsuń