Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć, tak też jest ze serio o rodzinie Poldarków. Seria, którą zaczęłam czytać w 2016 roku osiągnęła finał. Przeczytałam ostatni tom i trochę smutno mi się z nimi rozstawać.
,,Bella Poldark" to idealne dokończenie historii, która rozgrywała się na przestrzeni trzydziestu lat. Wiele wątków znajduje tutaj swoje zamknięcie, niektóre rany zagoją się, inne zostaną na zawsze otwarte ale nie ważne jak bardzo są bolesne, życie płynie dalej. Jedne pokolenia się starzeją, inne zajmują ich miejsce. Ross i Demelza powoli odsuwają się na drugi plan, zostawiając miejsce dla innych. Ich historia, która przez tak wiele tomów fascynowała, rozbudzała emocje, porywała, dopełnia się. I nie, to wcale nie znaczy, że musimy ich pożegnać w ostatecznym sensie. Oni nadal będą, obserwując i wspierając swoje dzieci i wnuki, jednak w ich historii wszystkie zwroty akcji już się dokonały, wszelkie sekrety zostały ujawnione, dramaty się rozegrały. Teraz już może zapanować spokój.
Głównymi postaciami ,,Belli Poldark" są tak naprawdę trzy osoby: tytułowa Bella, najmłodsza córka Rossa i Demelzy, ekscentryczny Valentine Warleggan i Clowance Poldark. Każde z nich stanie na rozdrożu swojego życia i musi podjąć radykalną decyzję co dalej. Dodatkowo ich losy splączą się z tajemniczymi zabójstwami, do których zacznie dochodzić w Kornwalii.
Emocje, które towarzyszyły czytelnikom przez dwanaście tomów serii trochę osłabną. Doskonale znamy bohaterów, wiemy do czego są zdolni, w którym kierunku mogą potoczyć się ich losy. Jednak to wcale nie oznacza nudy. Nadal czuć każdą wątpliwość, każdy dylemat, każdy kryzys. Jednak ponad tym unosi się duch nostalgii, poczucie, że to już nieubłagany koniec i trzeba zamknąć pewne wątki. Nie da się prosto uciąć wieloletnich waśni, zagoić zranione serca czy naprawić winy. Ktoś musi ponieść ofiarę. Los jest nieubłagany. Dlatego pewnym jest, że opowieść będzie trzymać w napięciu do ostatniej strony, która paradoksalnie, przyniesie nadzieję. Polecam!
p.s. WYZWANIE 2022 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 131,1 cm - 4,6 cm = 126,5 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz