poniedziałek, 1 maja 2017

,,Jeden pocałunek" Julia Quinn

Tytuł oryginału: Because Of Miss Bridgerton

,,Jeden pocałunek" to powieść otwierająca nowy cykl Julii Quinn, tym razem o rodzinie Rockeby. Świetnie się ta seria bo już na początku dostajemy opowieść o zupełnie niecodziennej parze.

Billie i George znają się od dzieciństwa. Majątki ich rodzin ze sobą graniczą a cała ferajna dzieci spędzała wspólnie dzieciństwo. Dziewczyna była najlepszą towarzyszką psot jego młodszych braci a jemu od zawsze działała na nerwy. Wydawać by się mogło, że nikt i nic nie jest w stanie sprawić, żeby bohaterowie spojrzeli na siebie przychylnym okiem. Wszystko zmienia się pewnego dnia gdy przypadkiem zostają wspólnie uwięzieni na dachu walącego się domku. Ona stwierdza, że George pod maską powagi i rozsądku kryje swoje sympatyczne i zabawne oblicze, a on ze zdziwieniem odkryje że za trzpiotowatą postawą ukryta jest rozsądna i wrażliwa dziewczyna. Trochę im zajmie zanim przestaną walczyć przede wszystkim sami ze sobą i zaakceptują to co tak nagle ich spotkało.

,,Jeden pocałunek" to powieść tak niesamowicie sympatyczna, urocza i nieprawdopodobnie romantyczna, że aż trudno to wyrazić. Autorka bardzo mocno koncentruje się na głównych bohaterach pozwalając im spokojnie odkrywać swoje uczucia. Nie ma tutaj zbyt wielu gwałtownych zwrotów akcji, czy utrudniających życie przeszkód, jest trochę leniwa, sielska atmosfera angielskiej wsi na tle, której spokojnie mogą rozwijać się uczucia. Nie zabrakło, oczywiście, także delikatnej nutki humoru oraz pojedynków słownych między bohaterami. Wszystko to nadaje powieści specyficzny klimat i nie pozwala się oderwać. Jeśli ktoś woli gwałtowniej buzujące emocje, tutaj może poczuć się trochę znudzony dla mnie jednak wszystko było idealnie wyważone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz