czwartek, 4 maja 2017

,,Alicja w krainie czasów: Czas zaklęty" Ałbena Grabowska


Ałbena Grabowska skradła mi w zeszłym roku serce dzięki cyklowi o rodzinie Winnych. Dlatego z ogromną niecierpliwością oczekiwałam na moment kiedy będę mogła poznać jej nową bohaterkę - Alicję Księgopolską.

,,Czas zaklęty" otwiera cykl ,,Alicja w krainie czasów". Przenosimy się  w czasie do roku 1880, do podwarszawskiego Konarowa by obserwować tragiczny ciąg zdarzeń, który doprowadzi do tego, że córka prostej służącej zostanie przysposobioną córką hrabiostwa i rozpocznie życie jakie jej matce nawet się nie śniło. Dziewczyna w wyniku odprawionych czarów odznacza się nieprzeciętną inteligencją i niezwykłą wrażliwością. Z łatwością potrafi docierać do sedna sprawy oraz odkrywać skrywane w starym dworze mniejsze lub większe sekrety.

Powieść zachwyca starannym językiem oraz delikatną magiczną otoczką. Końcówka XIX wieku została odmalowana z ogromnym wdziękiem i sentymentem. Na nowo zaczął żyć motyw staropolskiego dworku jako centrum świata - to tutaj rozgrywają się najważniejsze wydarzenia. Jest i sielsko i przerażająco. Tutaj się można bawić, rozkoszować urokami przyrody ale także ściany skutecznie skrywają dramatyczne zdarzenia i wchłaniają ból i rozpacz. Autorka zapełniła konarowski dworek także bardzo charakterystycznymi bohaterami. Są oni bardzo typowi - młody, pełen życia hrabia, eteryczna hrabina, twardo stąpająca po ziemi kuzynka-zarządczyni, racjonalna kucharka i naiwna służąca. Na tle ich przeciętności lepiej widać niezwykłość i odmienność Alicji. Są dla niej idealnym tłem oraz znacząco wpływają na jej losy.

,,Czas zaklęty" to dopiero preludium. Dopiero poznajemy bohaterkę. Mam nadzieję, że najlepsze dopiero przed nami bo tak magiczna opowieść aż się prosi o spektakularną kontynuację. Ja nie mogę się doczekać aby się o tym przekonać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz