Tytuł oryginału: La biblioteca perduta dell'alchimista
Początek XIII stulecia, Hiszpania. Królowa francuska Blanka Kastylijska
zostaje porwana. Jej siostrzeniec, król Hiszpanii oficjalnie nie chce
angażować się w tę sytuacje. Nie oficjalnie jednak wysyła z misją
nietypową osobę. Odpowiedzialnym za poszukiwanie królowej ma być
handlarz relikwiami, Ignacio z Toledo. Nie jest to jednak typowa misja
ratunkowa, handlarz ma także odszukać zaginioną księgę i dowiedzieć się
kim jest tajemniczy hrabia Nigredo, którego działalność owiana jest aurą
tajemniczości, magii i alchemii.
Powieść ,,Zaginiona biblioteka alchemika" to idealny przykład
przygodówki czerpiącej garściami z tego co najbardziej charakterystyczne
i co najbardziej utrwaliło się w popkulturze, gdy myśli się o epoce
średniowiecza. Są krucjaty religijne, prześladowania katarów, mroczni
rycerze, tajemnicze zamki i wszędzie unosi się wiara w alchemię,
pozwalającą zmieniać każdy metal w złoto oraz powszechnym jest
poszukiwanie zaginionych antycznych manuskryptów. Dużo pewniaków,
przyciągających uwagę czytelnika upchniętych w jednej opowieści. Na
szczęście autor robi to dobrze i z pomysłem. Powieści daleko do rangi
,,Imienia Róży". Zupełnie inny poziom kunsztu literackiego ale jest
świetnym czytadłem. Budzi ciekawość, zaskakuje, ma kilka niezłych
zwrotów akcji a rozwiązanie choć częściowo przewidywalne i tak dostarcza
satysfakcji. Obraz średniowiecza jest bardzo uproszczony, bardziej
koncentrujący się na tym by pasował do fabuły niż rzeczywistej prawdy
historycznej ale można przymknąć na to oko.
Z pewnością można spędzić kilka miłych godzin w ,,Zaginionej Bibliotece Alchemika". Przewędrować z Hiszpanii do Francji, pokonać złych rycerzy, poznać tajemnice skryte w klasztorach, odkryć sekrety alchemii, osłonić to co skrywają grube mury zamczyska a potem bez żalu odłożyć książkę na półkę.
p.s. WYZWANIE 2021 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 119,0 cm - 2,4 cm = 116,6 cm.
Chętnie przeczytam, lubię takie przygodówki. Nawet zbyt duże nagromadzenie banałów mi nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuń