niedziela, 19 maja 2019

,,Żeby umarło przede mną" Jacek Hołub


Długo myślałam nad tym co mogę tutaj napisać. Czy pięć historii to dużo czy mało? Czy pięć życiowych dramatów głośno krzyczy, czy przechodzi bez echa? Czy pięć rodzin, które sobie jakoś radzą - lepiej lub gorzej - może stanowić reprezentację dla całego problemu jakim jest w Polsce niepełnosprawność dziecięca? Nie wiem, nie umiem odpowiedzieć na pytania, które kłębią mi się w głowie. Ale zdaję sobie sprawę, że reportaż taki jak ten to jednocześnie za dużo na raz ale i za mało by przedstawić kompletny, wieloaspektowy obraz. To zaledwie wstęp, prolog pozwalający zobaczyć i zrozumieć świat, który jest obok nas, bardzo często schowany za drzwiami mieszkań i domów.

Jacek Hołub dotarł do pięciu kobiet, które zdecydowały się szczerze, bez ozdobników i słodzenia ale i bez tworzenia niepotrzebnego dramatu opowiedzieć jak to jest żyć z niepełnosprawnym dzieckiem. Dzieckiem, które nigdy nie dorośnie, nie będzie samodzielne nawet na najprostszym fizjologicznym poziomie, dzieckiem, które absorbuje całą uwagę, siłę, środki finansowe. Jak to jest żyć z dzieckiem, które jest inne, wykluczone ze społeczeństwa. Są to opowieści do bólu szczere, mówiące o najintymniejszych myślach, przywołujące to wszystko co się kłębi w głowie a co normalnie nie znajduje zrozumienia u innych. To opowieści o codziennym trudzie, mozole, walce o wszystko ze wszystkimi, dobijaniu się do lekarzy, rehabilitantów. Nieustanna walka o minimum potrzebnej uwagi, która mogłaby przełożyć się na godne życie dla ich dzieci. Ale to także opowieść o miłości, którą wręcz trudno pojąć. Teraz gdy mówi się tak wiele o dostępie do aborcji, słowa kogoś mówiącego, że gdyby miał wybór i jeszcze raz urodził niepełnosprawne dziecko brzmią wręcz jak akt heroizmu.

Myślę, że ten reportaż to jeden z tych, które TRZEBA przeczytać. Tak, można mu wiele zarzucić: że opowieści nie są zbyt reprezentatywne, że zbytnie uproszczenie, że to, że tamto. Tak, wszystko racja. Ale od czegoś trzeba zacząć oswajanie się z tematem i próbowanie zmiany. A warto choćby od takiego właśnie reportażu.

p.s. WYZWANIE 2019 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 98,1 cm - 1,5 cm = 96,6 cm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz