Tytuł oryginału: Fighting for Irish
Potrzebowałam koniecznie odmóżdżającej, lekkiej lektury. Czegoś co
pozwoli mi się szybko zresetować. Padło przypadkowo na tomiki ,,Ucieczka
do miłości". W prawdzie ostatnio zirytowało mnie wydawnictwo Amber
bezsensownym dzieleniem powieści na pół ale postanowiłam dać im jeszcze
szansę i przymknąć oko na ten dziwny zabieg. Niestety, tutaj było pod
tym względem tylko gorzej.Tomiki mają dwóch różnych tłumaczy a redakcja
śpi. Wiem, czepiam się ale strasznie nie trawię rażącego niechlujstwa. A
z tym mamy tutaj do czynienia. Żaden z tłumaczy nie wykazał chęci
dopasowania się do partnera. To co jeden tłumaczy, drugi zostawia w
oryginale. Wygląda to koszmarnie. I w ogóle co to za słowo ,,Irol"?? To
tutaj zostawiłabym oryginalne Irish.
Tak po za kwestiami technicznymi mamy do czynienia z bardzo stereotypową
historyjką. Wytatuowany były zawodnik MMA i piękna kelnerka, która
ucieka przed mafią. Coś Wam to mówi? Tak, dokładnie! Jeśli macie jakieś
pomysły na fabułę to raczej na pewno je tu znajdziecie. Mimo to szybko i
lekko się czyta. Gdyby nie denerwowało mnie aż tak bardzo tłumaczenie
może nawet znalazłabym w tym więcej plusów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz