piątek, 9 lutego 2024

,,Genialna przyjaciółka" Elena Ferrante

Tytuł oryginału: L'amica Geniale

 W trakcie czytania cały czas towarzyszyła mi myśl: ,,Kurczę, dlaczego ja tej książki nie przeczytałam wcześniej?" Od dobrych kilku lat zalegała na czytniku, kilka razy nawet otwarłam ją i zamknęłam. Krążyłam, krążyłam, krążyłam, aż wreszcie nadszedł ten moment i tak historia trafiła tam gdzie powinna.

,,Genialna przyjaciółka" to pierwszy tom cyklu Eleny Ferrante opowiadającego o dorastaniu oraz życiu w biednej dzielnicy Neapolu przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Bohaterkami są dwie dziewczynki Elena i Lila. Lila od początku jest tą genialną, obdarzona inteligencją i ciekawością świata, wyrasta ponad otoczenie. Jednak nie ma szans się rozwijać i skończyć coś więcej niż tylko szkołę podstawową. Jednak nie poddaje się i ze wszystkich sił dąży do wiedzy, równocześnie próbując zmienić swoją sytuację życiową. Sytuacja Eleny jest odwrotna - jest dobrą uczennicą ale jej motywacją do rozwoju jest Lila, jednak to ona dostaje szansę od losu i może wyjść  pora obręb dzielnicy, najpierw uczęszczając do gimnazjum potem liceum.

Losy dziewczynek rozdzielone, mimo wszystko cały czas są złączone. Razem przeżywają pierwsze sukcesy, porażki, dorastają i poznają czym są uczucia. Ich oczami widzimy świat biedy i niesprawiedliwości, gniewu i frustracji, które wyładowywane są na najbliższych. Ich losy to nie bajka o tym, że bycie mądrym i ładnym prowadzi od razu do sukcesu i zmiany sytuacji życiowej. Droga ku temu jest wyboista i pokryta osobistymi poświęceniami a im szybciej się dorośnie tym lepiej. Dorośli tutaj nie są opiekunami, oni nie troszczą się o dzieci, są szorstcy, brutalni, pozbawieniu nadziei na zmianę, pogrążeni w marazmie i to przekazują dalej. Włoskie społeczeństwo pokazane na kartach powieści Ferrante, to nie lekkoduchy, wysławiające dolce vita, to ludzie przegrani, pozbawieni złudzeń, próbujący przetrwać kolejny dzień.

,,Genialna przyjaciółka" mimo, że napisana bardzo lekkim tonem to powieść, która przytłacza realizmem i bezpośredniością przekazu. Jest dosłowna. Wywołuje całą gamę emocji, od gniewu, frustracji, przerażenia, które czasem przytłaczają ale równocześnie nie da się od niej oderwać. To opowieść, którą chce się obserwować, chce się wiedzieć co będzie dalej. Chce się mieć nadzieję, że jest szansa wyrwać się z przedmieść. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz