wtorek, 13 lutego 2018

,,Linia krwi" James Rollins

 Tytuł oryginału: Bloodline

James Rollins i jego cykl o jednostce do zadań specjalnych Sigma Force to pewniak jeśli szuka się dynamicznej, pełnej zwrotów akcji i wciągającej przygodówki. Nie inaczej jest i tym razem. Już od pierwszych stron wciąga nas opowieść.

Córka prezydenta dostaje tajemniczą wiadomość, która sugeruje, że ktoś czyha na jej życie i życie jej nienarodzonego dziecka. W pośpiechu, razem z mężem uciekają na wybrzeże Afryki. Tam mają czekać na poród. Wkrótce jednak zostają zaatakowani. Mąż Amandy ginie a ona sama zostaje uprowadzona w nieznanym kierunku. Na ratunek kobiecie wyrusza komandor Gray Pierce, agentka Seichan oraz niezawodny Kowalski. Towarzyszyć im w niebezpiecznej misji będzie tajemniczy Tucker wraz ze swoim psem Kainem.

To co zaczęło się jako akcja zlokalizowania i odbicia zakładników staje się walką z czymś dużo poważniejszych i dużo bardziej pierwotnym. Tajemnicza organizacja ma swoje własne plany względem Amandy i jej dziecka. Ma to być zaledwie pierwszy krok w realizacji dużo bardziej skomplikowanego, od wieków przygotowywanego planu. Zaczyna się emocjonujący wyścig z czasem, w trakcie którego agenci Sigma Force będą przemieszczać się między kontynentami oraz walczyć wszelkimi możliwymi środkami z bardzo dobrze zorganizowanym wrogiem.

Każdy kto lubi jak w powieści dużo się dzieje, gdzie są wybuchy, dynamiczna akcja, chwile niepewności, gdzie przeszłość miesza się z teraźniejszością a tradycja z nowoczesnością będzie usatysfakcjonowany. Rollins na bazie solidnych doniesień naukowych buduje szaloną, wciągającą przygodę i sprawia, że nie ma czasu na porządne nabranie oddechu. To w końcu ,,Akcja".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz