wtorek, 27 lutego 2018

,,Chiny bez makijażu" Marcin Jacoby


Nastawiłam się na książkę podróżniczą. Taką pełną obrazów, krajobrazów, migawek pełnych lokalnego kolorytu oraz pełną smaków, zapachów, ciekawostek. W prawdzie wszystko to można znaleźć w książce Marcina Jacobiego ale nawet trudno jest mi to nazwać reportażem.

Autor, sinolog z wykształcenia, wykładowca uniwersytecki przygotował i dostarczył czytelnikowi kompleksowy zbiór informacji kulturalno-społeczno-historycznych o Chinach. Całość przypomina kompleksowy skrypt uniwersytecki gdzie w zbiorczej, trochę podsumowującej formie zebrane jest wszystko co na przykład uczestnik podstawowego kursu sinologicznego powinien znać i wiedzieć. Czy taka forma to wada czy zaleta? Trudno powiedzieć. Każdy może odbierać to indywidualnie. Widać ogrom wiedzy i pasji autora, który przygotował i zebrał w pigułce wszystkie najważniejsze informacje pozwalające lepiej poznać i zrozumieć Państwo Środka. Nie powiela on schematów czy stereotypów ale wchodzi głębiej, analizuje i pokazuje to co najlepiej oddaje charakter tego kraju. Widzi istotę kultury, obyczajów, zachowań. Rozumie co staje za takim czy innych zachowaniem i próbuje najprościej jak to możliwe wytłumaczyć to czytelnikowi wywodzącemu się z kręgu kultury europejskiej. Wyraźnie widać, że Jacoby śledził wnikliwie zmiany jakie zachodziły w Chinach zarówno w sferze kulturalnej, obyczajowej, politycznej ale i ekonomiczno-gospodarczej. Dzięki tego może opowiadać o kierunkach z jakich wywodzi się to państwo ale i także może przewidywać w jaką stronę zmierza oraz jakie to może pociągnąć za sobą konsekwencje.

,,Chiny bez makijażu" to mimo, że zwarta ale wnikliwa analiza Chin, cenne źródło informacji dla kogoś kto dopiero zaczyna swoją przygodę z Państwem Środka. Praktycznie na każdej stronie da się odczuć, że autor to nauczyciel akademicki bo czuć naukowe podejście do tematu. Pomimo ogromu zagadnień poruszonych, które mogą wydać się mniej lub bardziej interesujące, czyta się to bardzo dobrze i szybko. Prosty ale bardzo precyzyjny język, przejrzysta forma i lekkość stylu pozwalają łatwo przyswoić i zrozumieć zawarte informacje, chociaż od skojarzenia z uniwersyteckim skryptem nie da się uwolnić :)

p.s. WYZWANIE 2018 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu:  139,9,0 cm - 3,1 cm = 136,8  cm  

1 komentarz: