poniedziałek, 15 stycznia 2018

,,Intrygantki" Éric-Emmanuel Schmitt


 Tytuł oryginału: Théâtre. La Nuit de Valognes, Le Visiteur, Le Bâillon, L'École du diable

,,Intrygantki” to zbiór trzech sztuk teatralnych autorstwa Erica-Emmanueala Schmitta oraz jeden monolog. Różnorodne tematy, różni bohaterowie – jest i Don Juan na ławie oskarżonych, Sigmund Freud mierzący się z brutalną rzeczywistością, jest i chory, opuszczony człowiek oraz jako swoista wisienka na torcie – szatan i jego misterny plan przejęcia władzy nad światem. Każdy z utworów dotyka jakiejś ważnej kwestii, powoli ją analizuje, rozkłada na czynniki pierwsze i uwypukla to co najważniejsze, celnie trafiając w punkt. 

Schmitt zaczyna delikatnie. Sprawiając, że czytelnik początkowo bawi się intrygą, mistrzowską szermierką słowną i powolnym stopniowaniem napięcia. Dopiero po chwili do intrygi dołącza coś więcej – głębia, refleksja, namysł. Pod płaszczykiem akcji ukryte są uniwersalne prawdy o świecie i istocie człowieka. Na wierzch wychodzi odwieczne poszukiwanie szczęścia, prawdy, kogoś drugiego obok siebie ale widać też jak łatwo można człowieka zmanipulować, oszukać, wmówić mu coś. Nie trzeba się specjalnie wysilać bo człowiek chętnie przyjmie najprostrze wyjście, najprostrze wyjaśnienie.

Czytanie ,,Intrygantek” było ogromną przyjemnością, która minęła zbyt szybko. Proste ale bardzo uniwersalne przesłanie,  które może trafić do każdego. Ważne prawdy ubrane w proste słowa. Mądrość, która nie przemija. Czy trzeba czegoś więcej?


1 komentarz: