wtorek, 4 grudnia 2018

,,Naturalista" Andrew Mayne

 Tytuł oryginału: The Naturalist

Byłam święcie przekonana, że dawno minęły te czasy kiedy fikcja, i nie ważne czy literacka czy filmowa, wywoływała ciarki u mnie na plecach i sprawiała, że niepewnie rozglądałam się dookoła. Myliłam się! ,,Naturalista" wywołał u mnie dreszczyk niepewności oraz sprawił, że to co oczywiste przestało choć na chwilę takie być.

Profesor bioinformatyki Theo Crane zostaje głównym podejrzanym o zabójstwo swojej dawnej studentki na podstawie tego, że w tym samym czasie przebywali w podobnej okolicy. Szybko zostaje oczyszczony z zarzutów jednak coś nie daje mu spokoju. Sam na własną rękę zaczyna śledztwo, początkowo bazując tylko na własnych przeczuciach oraz poszlakowych danych statystycznych. Tam gdzie służby widzą tylko ataki zwierząt, on dostrzega coś więcej. Krok za krokiem wgłębia się w sprawę i odkrywa coraz bardziej przerażające i niepokojące zdarzenia.

,,Naturalista" potrafi wytrącić z równowagi nawet najbardziej cynicznego czytelnika (za którego sama się miałam:). Sprawnie poprowadzona fabuła zaskakuje. Postępujące wnikanie w intrygę wywołuje mrowienie włosków na karku i budzi niepokój. Autor perfekcyjnie stopniuje napięcie, kontroluje poziom niepokoju, powoli odsłaniając karty i nie pozwalając aby można było za wcześnie poznać rozwiązanie. Wręcz przeciwnie, aż do samego finału trzyma nas w niepewności jak wszystko się potoczy. Przyznam, że wielokrotnie czułam palące pragnienie by zerknąć na koniec i już, w tej chwili dowiedzieć się co będzie dalej. Całe szczęści, że powieść się czyta bardzo szybko bo dzięki temu nie złamałam się i wytrwałam. Nie żałuję, bo przyznaję że zakończenie mnie zaskoczyło i nastawiło aby z niecierpliwością czekać na kolejny tom.

,,Naturalista" to thriller prawie idealny - krwawa, szybka akcja, wyrazisty, zdeterminowany ale i trochę szalony bohater, mroczne, niepokojące tło. Po takiej lekturze to strach gdziekolwiek wychodzić. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz