poniedziałek, 14 stycznia 2019

,,Zapach prawdy" Iga Karst


Maleńkim miasteczkiem Syców, położonym nieopodal Wrocławia wstrząsa dramatyczne zdarzenie. Znany i ceniony profesor specjalizujący się w orchideach zostaje brutalnie zamordowany. Głównymi podejrzanymi stają się bezpośredni krewni zmarłego - syn, synowa i wnuk, którzy najwięcej mogliby zyskać na śmierci profesora, przejmując jego udziały w dobrze prosperującej firmie. I chociaż najprostsze rozwiązanie wydaje się być najbardziej logiczne, są osoby, które widzą luki i zaczynają drożyć aby odkryć prawdę. Komisarz Michał Orski i przyjaciółka podejrzanych, adwokat Anita Herbst nie szukają prostych rozwiązań ale podejmują wysiłki by zobaczyć cały obraz i rozwiązać zagadkę, która sięga daleko w przeszłość.

,,Zapach prawdy" to zgrabnie napisany kryminał prowincjonalny. Wyraźnie czuć klimat małego miasteczka gdzie każdy zna każdego a informacje przekazywane są w locie błyskawicy oraz widać zamkniętej społeczności, gdzie o pewnych sprawach się nie rozmawia. Podczas gdy policjanci wolną łączą wątki, tylko ktoś kto ma dostęp do wnętrza społeczności może zobaczyć trochę więcej i spróbować odkryć prawdziwe znaczenie tego co się stało. I tak jest tutaj.

Akcja spokojnie posuwa się do przodu, odsłaniając kolejne elementy układanki i pozwalając samemu dochodzić do rozwiązania. Były momenty gdy trochę się denerwowałam bo ja już coś zgadłam a bohaterowie uparcie trwali w niedomyślności. Chciałam ich popędzić by szybciej dotrzeć do finału. Bo sprawa jest intrygująca, nieoczywista i łącząca w sobie przeszłość z teraźniejszością. Mimo, że przebiega bez szokujących zwrotów akcji, nie ma w sobie nic nużącego czy banalnego.

Przeczytałam, że ,,Zapach prawdy" to pierwszy tom planowanej serii. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie bo cykl ma potencjał. I chociaż sprawa kryminalna została zamknięta to otwarte zostały wątki w tle, szczególnie te dotyczące życia prywatnego bohaterów. Z przyjemnością będę ponownie ich obserwować w akcji, przy okazji dowiadując się o nich coraz więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz