Tytuł oryginału: Wolf Hall
Tylko nieliczne powieści historyczne mogą poszczycić się ciekawą intrygą, drobiazgowością i realizmem tła historycznego, wyrazistymi, pełnymi życia bohaterami oraz tym czymś co sprawia, że nawet czytelnik obeznany z faktami historycznymi nie jest w stanie oderwać się od lektury i z zainteresowaniem laika przewraca kolejne strony. Na szczęście wszystkie te elementy posiada powieść Hilary Mantel ,,W komnatach Wolf Hall".
Powieść swoim zasięgiem obejmuje najbardziej gorący, a przez to fascynujący okres dziejów Anglii - czasy panowania dynastii Tudorów. Henryk VIII szuka sposobu by rozwiązać swoje pierwsze małżeństwo z królową Katarzyną. Sprawia to, że dwór królewski staje się siedliskiem intryg, wzajemnych podejrzeń, zawiązują się bardziej lub mniej stabilne sojusze. Żadna z frakcji nie umie znaleźć satysfakcjonującego rozwiązania. Każdemu podejmowanemu działaniu towarzyszy poczucie, że jest to zaledwie mały kamyczek wywołujący wielką dziejową lawinę nieodwracalnych i epokowych zmian. Pośród intryg i sprzecznych racji umiejętnie lawiruje główny bohater, Tomasz Cromwell. Z syna prostego kowala stopniowo, krok po kroku staje się jedną z najważniejszych osób w państwie.
Cały czas wiemy jakie będą następstwa działań bohaterów, bo wszyscy to realnie istniejące postacie historyczne ale mimo to z zapartych tchem czytamy. Mantel uchwyciła ducha epoki, sprawiając, że ta historia na nowo odżywa, nabiera kolorów i ponownie fascynuje. Wychodzi poza ramy podręcznikowych suchych faktów i staje się ponownie realna. Jej bohaterowie to już nie imiona i nazwiska ale żywi, realni, pełni pasji, inteligencji czy bezwzględności osoby. Mantel drobiazgowo też odmalowała tło - wręcz widać miejsca gdzie rozgrywa się akcja, czuć smaki, zapachy. Ale i nie pominęła umysłowości tego okresu - sprawiła, że można łatwo zrozumieć mentalność epoki, konflikty i dylematy jakie ją nękały. Powieść kompleksowo obejmuje wszystkie aspekty, dając odczuć klimat XVI wieku.
,,W komnatach Wolf Hall" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych epoką Tudorów. Mimo, że fikcja literacka na każdej stronie widać szczegółowość i ogrom badań. Ale także wszyscy wielbiciele powieści historycznych powinni być zadowoleni. Polecam!
Powieść swoim zasięgiem obejmuje najbardziej gorący, a przez to fascynujący okres dziejów Anglii - czasy panowania dynastii Tudorów. Henryk VIII szuka sposobu by rozwiązać swoje pierwsze małżeństwo z królową Katarzyną. Sprawia to, że dwór królewski staje się siedliskiem intryg, wzajemnych podejrzeń, zawiązują się bardziej lub mniej stabilne sojusze. Żadna z frakcji nie umie znaleźć satysfakcjonującego rozwiązania. Każdemu podejmowanemu działaniu towarzyszy poczucie, że jest to zaledwie mały kamyczek wywołujący wielką dziejową lawinę nieodwracalnych i epokowych zmian. Pośród intryg i sprzecznych racji umiejętnie lawiruje główny bohater, Tomasz Cromwell. Z syna prostego kowala stopniowo, krok po kroku staje się jedną z najważniejszych osób w państwie.
Cały czas wiemy jakie będą następstwa działań bohaterów, bo wszyscy to realnie istniejące postacie historyczne ale mimo to z zapartych tchem czytamy. Mantel uchwyciła ducha epoki, sprawiając, że ta historia na nowo odżywa, nabiera kolorów i ponownie fascynuje. Wychodzi poza ramy podręcznikowych suchych faktów i staje się ponownie realna. Jej bohaterowie to już nie imiona i nazwiska ale żywi, realni, pełni pasji, inteligencji czy bezwzględności osoby. Mantel drobiazgowo też odmalowała tło - wręcz widać miejsca gdzie rozgrywa się akcja, czuć smaki, zapachy. Ale i nie pominęła umysłowości tego okresu - sprawiła, że można łatwo zrozumieć mentalność epoki, konflikty i dylematy jakie ją nękały. Powieść kompleksowo obejmuje wszystkie aspekty, dając odczuć klimat XVI wieku.
,,W komnatach Wolf Hall" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych epoką Tudorów. Mimo, że fikcja literacka na każdej stronie widać szczegółowość i ogrom badań. Ale także wszyscy wielbiciele powieści historycznych powinni być zadowoleni. Polecam!
Dawno w sumie nie czytałam powieści historycznej, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuń