poniedziałek, 14 marca 2016

,,Bez skrupułów" Lisa Kleypas

Tytuł oryginału: Lady Sophia's Lover

Tak już jest z seriami Lisy Kleypas, że gdy raz się zacznie się je czytać trudno się oderwać. Szczególnie jeśli posiada się pod ręką kolejne tomy. Wiem, wiem! Czytam serię o detektywach z Bow Street od końca ale co tam.

Piękna Sophia zrobi wszystko aby znaleźć się jak najbliżej poważnego i surowego sędziego pokoju sir Rossa Cannona. Podejmuje nawet pracę jako jego asystentka. Przy okazji dziewczyna robi wszystko aby go uwieść. Myli się jednak każdy, kto myśli, że dziewczyną kieruje szaleńcza miłość. Ona pragnie tylko pomścić śmierć brata a uwiedzenie tak szanowanej i poważanej postaci jak sir Ross wydaje się najprostszym sposobem na zdyskredytowanie go i zszarganie jego opinii. Niestety, młoda kobieta trochę się przeliczyła. Nie wzięła pod uwagę najważniejszego, że sama przy okazji może się zakochać.

,,Bez skrupułów" to świetnie napisany romans historyczny. Pomimo, że czytałam wcześniej późniejszy tom (,,Bezcenna miłość") i znałam rozwiązanie najważniejszej tajemnicy to i tak świetnie się bawiłam. Sophia i Ross bo bardzo dynamiczna para. Ich stosunki już od pierwszych stron kipią emocjami. Z przyjemnością czyta się ich kolejne utarczki oraz słowne pojedynki. Dużo wnosi też tło, na którym ich umieszczono - mroczny, tajemniczy świat pełen przestępców oraz ścigających ich detektywów.

Może i nie wnosi ta powieść żadnej wartości merytorycznej ale sprawia, że przyjemnie mija popołudnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz