Zdecydowanie w tym roku mam szczęście do fascynujących opowieści, w których przeszłość splata się z teraźniejszością i powoli odsłania swoje tajemnice. Po ,,Ogrodzie kobiet", ,,Weneckim szkicowniku", ,,Domu na Riwierze" przyszła pora na ,,Zapomniany ogród" Kate Morton. Ze wstydem przyznaję, że książka przeleżała na półce kilka dobrych lat zanim ją przeczytałam. Ale jak już zaczęłam, nie mogłam się oderwać.
Powieść rozgrywa się na kilku płaszczyznach. Obserwujemy zdarzenia jakie rozegrały się na początku XX wieku w angielskiej posiadłości, potem w latach 70-tych XX wieku, gdy pewna starsza Australijka rusza w drogę by poznać swoją przeszłość, by na koniec przenieść się na początek XXI wieku by inna młoda kobieta miała szansę połączyć wszystkie wątki i dowiedzieć się co łączy jej babcię z tajemniczą Autorką.
,,Zapomniany ogród" to opowieść przepełniona magią i baśniowych klimatem. Z jednej strony mocno osadzona w realiach czasów, w których każdy wątek się rozgrywa ale równocześnie nie udaje się uciec od baśniowych skojarzeń. Dobro, uprzejmość, miłość, radość plątają się z groźnym cieniem, który tylko czeka by zaatakować i zniszczyć to co dobre i piękne. To opowieść o tajemnicach, które wywracają do góry nogami całe życie i pokazują jej z zupełnie nowej, mroczniejszej strony. To także kolejna opowieść, w której tragizm losów wcześniejszego pokolenia może stać się wskazówką i wyzwoleniem dla potomnych. Gdy już poznają swoją przeszłość, uporządkują zawiłości jakie zrodziły rodzinne sekrety, mogą poczuć ulgę i spokój i poprzez to znaleźć własną drogę ku szczęściu co nie było dane przodkom.
,,Zaginiony ogród" czaruje. To opowieść, od której ciężko się oderwać. Każdy kto lubi skomplikowane rodzinne historie, o rodzinnych sekretach ale przepełnionych baśniowością będzie zachwycony. Idealna powieść zarówno na urlop jak i na zbliżające się jesienne wieczory. Polecam!
p.s. WYZWANIE 2022 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 36,9 m - 3,1 cm = 33,8 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz