poniedziałek, 29 czerwca 2020

,,Wielki następca" Anna Fifield

Tytuł oryginału: The Great Successor. The Divinely Perfect Destiny of Brilliant Comrade Kim Jong Un

Kim Dzong Un - postać, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Dziwny, śmieszny ale i przerażający przywódca Korei Północnej. Wydaje się postacią z zupełnie innego świata. Gdy cały świat prężnie pędzi do przodu, czaruje zmianami, tryska nowoczesnością, on i kraj, któremu przewodzi utknął gdzieś w odmętach najgorszych i najczarniejszych czasów. Wygląda groteskowo ale jakimś cudem udaje mu się trzymać w ryzach terroru i dyktatury cały kraj oraz sprawić, że nawet wszechpotężne Stany Zjednoczone nie są w stanie nagiąć go do swojej woli.

Kim właściwie jest Kim Dzong Un? Jakim cudem ten dziwny trzydziestokilkulatek przetrwał i udało mu się przejąć władzę? Dlaczego tyrania i rządy terroru nadal trwają? Co sprawia, że Stany Zjednoczone powstrzymują się od radykalnego działania? Na te i całe mnóstwo innych pytań próbuje znaleźć odpowiedzi Anna Fifield. Przeszłość Kim Dzong Una skrywa tajemnica. Nie wiadomo wiele o jego dzieciństwie, okresie nastoletnim. Autorka zbiera okruchy i buduje z nich obraz wręcz nieprawdopodobnego człowieka. I nie, nie jest on wyjątkowy dlatego, że w wieku trzech lat potrafił kierować samochodem jak mówi rozpowszechniona w Korei opowieść. Nie, jest wyjątkowy bo groteskowy wygląd, dziwna fryzura, szalone zachowanie kryją siłę, bezwzględność i determinację by za wszelką cenę utrzymać się u władzy. Kim Dzong Un nie liczy się z nikim i niczym. Po trupach (dosłownie) dążył do ugruntowania swojej odziedziczonej ale nie do końca pewnej pozycji. Nieobliczalny szaleniec a może genialny manipulant? Szczęściarz wykorzystujący okoliczności a może strateg po mistrzowsku planujący każdy kolejny ruch i wyprzedzający przeciwników? Nie da się na te pytania jednoznacznie odpowiedzieć bo Kim Dzong Un wymyka się szablonowemu myśleniu. Przekracza ustalone granice w straszny i zły sposób, że zaszokowany świat nie jest w stanie reagować.

Autorka na tyle na ile to możliwe stworzyła niejednoznaczny i wymykający się wszelkim regułom i przyjętym konwencją portret człowieka, którego nie można lekceważyć. Ale książka opowiada nie tylko o przywódcy Korei Północnej. Aby jak najlepiej oddać jego osobą trzeba sięgnąć po szerszy kontekst i pokazać jak w ogóle doszło do przejęcia władzy przez dynastię Kimów oraz jak wygląda sytuacja w państwie. Nie jest to obraz rysowany w jasnych barwach. To obraz biedy, nędzy, ucisku zwykłych obywateli kontrastujący z szaleństwem i bogactwem najwyższych warstw. To obraz oparty na sprzecznościach i życiu w wiecznym poczuciu zagrożenia.

Z pewnością reportaż nie wyczerpuje tematu, zaledwie go zarysowuje ale daje odczuć jak skomplikowana jest kwestia przywództwa w Korei Północnej i jak nieoczywistą postacią jest Kim Dzong Un. Lepiej można zrozumieć dlaczego globalna polityka wygląda tak a nie inaczej. Bardzo dobra pozycja szczególnie dla tych, którzy jeszcze wcześniej nie spotkali się z tym zagadnieniem. Jasno i klarownie punktuje najważniejsze wydarzenia, które doprowadziły do obecnych rozwiązań oraz wyjaśnia jakie pociągały za sobą skutki. Polecam bo warto przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz