poniedziałek, 24 września 2018

,,Roznegliżowane" Iva Procházková

 Tytuł oryginału: Dívky nalehko

Inspektor Holina powraca. A razem z nim wraca praska policja, która nie próżnuje. Przed nimi dziwna, niecodzienna sprawa dotycząca zabójstwa młodej Wietnamki. Dziewczyna - na co dzień studentka prawa i opiekunka niepełnosprawnego mężczyzny zostaje znaleziona pewnego grudniowego dnia prawie naga w ogrodzie należącym do wpływowego Chińczyka. Śledczy zaczynają badać sprawę, w której co rusz pojawiają się nowe tropu, wątki, podejrzani. Każdy nowy, pojawiający się element coraz bardziej rozwija postać Anh, która jawi się jako postać o wielu twarzach. Śledztwo ciągnie się, komplikuje ale równocześnie coraz bardziej pochłania.

Autorka po raz drugi (po wcześniejszym równie świetnym ,,Mężczyźnie na dnie")udowadnia, że misterne konstruowanie i planowanie intrygi to jej fach. Z miliona pozornie mniej lub bardziej istotnym elementów powoli buduje obraz, który można rozgryźć dopiero na koniec gdy już ma się wszystkie przed sobą. Wtedy wyraźnie widać jak wszystko do siebie pasuje i z chaosu wyłania się rozwiązanie - zadziwiające, banalne ale nieoczywiste. Mimo, że wszystko zmierza do ustalonego finału, nie przeszkadza to autorce bawić się z czytelnikiem, wodzić go za nos i sprawiać, że dwoi się i troi by poznać rozwiązanie zagadki.

Ale nie tylko zagadka wpływa na pozytywny odbiór kryminału. Równie ważna jest sama atmosfera powieści i bohaterowie. Wszystko bazuje na pograniczu humoru i powagi, dzięki czemu powieść nabiera lekkości i pozwala akcji pędzić do przodu.

,,Roznegliżowane" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy cenią sobie dobry kryminał i czeski humor. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz