wtorek, 2 maja 2017
,,Syrenka" Camilla Läckberg,
Tytuł oryginału: Sjöjungfrun
We Fjallbace nie można pożyć spokojnie. Gdy wydaje się, że wreszcie zapanował względny spokój i można by się zająć powiększającymi się rodzinami (jak to jest w przypadku większości policjantów), dochodzi do zagadkowego zniknięcia mężczyzny - spokojnego ojca rodziny, cenionego pracownika i dobrego przyjaciela. Wkrótce potem jego najbliżsi przyjaciele zaczynają otrzymywać listy z pogróżkami. Atmosfera jeszcze bardziej się zagęszcza gdy po kilku miesiącach zostają znalezione zwłoki zaginionego a zaraz potem dochodzi do kolejnych tragedii. Funkcjonariusze, z Patrikiem Hedstromem na czele, będą musieli przedrzeć się przez mury tajemnic, niedomówień i półprawd by odkryć sprawcę i zrozumieć co na prawdę wydarzyło się w tej małej nadmorskiej miejscowości.
Przyznaję, że po skończonej lekturze czuję pewien niedosyt (może to wina tego, że niedawno czytałam ,,Pragnienie" Jo Nesbo). Fabuła jest zdominowana przez obserwowanie pokrzywdzonych i ich ofiar. Przez ich pryzmat próbujemy poznać i odkryć sprawcę. Policjanci i całe śledztwo toczy się gdzieś w tle i w rezultacie jest trochę oderwane od finalnego rozwiązania. Niby fabuła prowadzona jest bardzo poprawnie. Wszystkie konieczne elementy w odpowiednich momentach wskakują na swoje miejsce ale ja nie wiem co było tym kluczowym punktem decydującym, że śledczy poznali sprawcę. Akurat w tym momencie widać uproszczenie fabularne autorki, przeskakującej nad najważniejszym punktem a potem dopasowującej całość do swojej teorii. Blado i niemrawo wyglądają też bohaterowie. Wydaje się, że sprawa sama się im toczy a oni od czasu do czasu reagują. Na szczęście mniej jest tła obyczajowego bo chyba nie dałabym rady z kolejną częścią poświęconą pieluchom i dzieciom.
Gdzieś mi gubi się duch sympatycznej Fjallbacki. Chyba chciałam bardziej elektryzującej i wymagającej zagadki. I bardziej krwiożerczego przestępcy (znowu wina Nesbo!). Ta seria jest taka ... małomiasteczkowa. Rada na przyszłość: nie czytać razem z innymi kryminałami, szczególnie tymi z Norwegii. :)
p.s. WYZWANIE 2017 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 106,0 cm - 3,2 cm = 102,8 cm
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz