Na scenę Sagi wkracza Villemo. Żywiołowa, pełna pasji przypomina swoje poprzedniczki Sol i Cecylię. Jednak o ile Sol była obciążona straszliwym dziedzictwem, to Villemo jest jedną z wybranych, chociaż na razie nikt nie wie co może być jej darem. Urodziła się w niezwykłym pokoleniu, w którym oprócz niej jest jeszcze dwóch innych wybranych - Niklas i Dominik. Dary chłopców są widoczne i namacalne.
Niespokojna natura Villemo połączona z dziewczęcą naiwnością oraz romantycznymi wyobrażeniami o miłości już na samym początku dorosłego życia sprowadzą na dziewczynę kłopoty. Zakochana w starszym Eldarze wpląta się w niebezpieczną intrygę, która ma znacznie większy zasięg aniżeli początkowo może podejrzewać. Ściągnie na siebie śmiertelne zagrożenie oraz zobaczy okrutny świat istniejący poza bezpiecznymi granicami parafii Grastensholm.
,,Zimowa zawierucha" to brutalne zderzenie naiwnego, dziecinnego i romantycznego spojrzenia na świat jakie ma dorastająca Villemo z brutalną rzeczywistością. To kolejny tom, w którym pojawiają się wątki społeczne, tym razem walka o niepodległość Norwegii oraz kolejny raz, niewolnicza praca do której zmuszani są najsłabsi. Impulsywność dziewczyny ściąga na nią kłopoty, które zmuszają ją do szybkiego dorośnięcia. Dorastała otoczona miłością rodziny w bezpiecznym otoczeniu, a teraz odkrywa, że nie każdy jest tak szlachetny oraz istnieje przerażające, namacalne zło, które nie jest legendą przekazywaną z pokolenia na pokolenie.
,,Zimowa zawierucha" to bardzo dobry tomik. Dynamiczny, pełen akcji i emocji. Nie da się przy nim nudzić i zupełnie nie wiadomo kiedy się kończy. A zostawia czytelnika z bardzo niepokojącym pytaniem więc tym bardziej chce się sięgnąć po kolejny.
p.s. WYZWANIE 2025 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 38,3 cm - 1,6 cm = 36,7cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz