Elloren nie zdawała sobie sprawy, gdzie dokładnie zaprowadzą ją działania jakie zupełnie przypadkowo rozpoczęło. To co zaczęło się jako pomoc przyjaciołom, stało się walką w ruchu oporu przeciwko bezwzględnemu magowi Vogelowi. Teraz dziewczyna wie już więcej, ma większą świadomość rozgrywających się wydarzeń ale równocześnie zdaje sobie sprawę, że to zaledwie początek. Jej działania rodzą podziw wśród innych narodów i budują sojusze ale to tylko maleńki krok bo Zło rośnie w siłę. Jednak nie tylko walka o wolność zabiera myśli dziewczyny. Wielkimi krokami zbliża się moment, gdy będzie musiała poddać się przyrzeczeniu. Ciotka coraz mocniej naciska by połączyła się z Lukasem Greyem, jednak uczucia dziewczyny mocno skręcają w kierunku tajemniczego Kelta, Yvana.
Drugi tom serii o Czarnej Wiedźmie zaczyna się niepozornie i bardzo spokojnie. Elloren ma już zbudowane swoje środowisko, krąg przyjaciół wśród których czuje się pewnie i wspólnie z którymi zaczyna odnosić pierwsze małe sukcesy w walce przeciw Vogelowi. Ratuje kolejne istoty oraz odkrywa zaskakujące sekrety, które pomagają jej budować nowe sojusze. Wydaje się, że w chaosie jaki zapanował na świecie ona ma swoje miejsce. Jej siła, determinacja i oddanie przyjaciołom budzą podziw, mimo, że sama Elloren nie posiada mocy magicznej. Jednak to tylko pozory przed prawdziwą burzą. Cios nadejdzie z niespodziewanej strony i pokaże ile naprawdę warte są przyjaźnie oraz na kogo można liczyć w najmroczniejszym momencie.
Jeśli początek ,,Kwiatu żelaznego" uśpił moją czujność to finał zdecydowanie rozpalił emocje. Wszystko nabrało sensu i całość nabrała nowego wydźwięku. Dopiero po dotarciu do finału tomu widzimy jak misternie i przemyślanie została skonstruowana fabuła by pozostawić czytelnika z mnóstwem pytań oraz w niepewności. Bo świat wokół Elloren i jej przyjaciół nigdy już nie będzie taki sam. Została zburzona krucha równowaga, która udawała porządek i jedność. Ale to nie tylko opowieść o walce. To historia prawdziwych przyjaźni, determinacji oraz rodzących się uczuć, które nie poddają się przeciwnościom. Polecam!
niedziela, 28 września 2025
,,Kwiat Żelazny" Laurie Forest
Tytuł oryinału: The Iron Flower
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz