,,Chodzi lisek koło drogi" to powrót do policjantów z Bielska. Nie ma chwilowo Nakiego, który w końcu dostał się do Szkoły Oficerskiej w Szczytnie. Jego miejsce zajęła ambitna i energiczna podkomisarz Mariola Konieczna. Kobieta przebojem wchodzi w męskie środowisko, początkowo zjednując sobie przyjaźń właśnie Nakańskiego i Wolfa. Szybko okazuje się, że te znajomości mogą okazać się pomocne gdy będzie musiała prowadzić dziwne i zaskakujące śledztwo w sprawie śmierci miejscowej prostytutki.
Drugi tom serii ,,Śmiertelne wyliczanki" obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji i to w nim nie raz autorka prowadzi czytelnika na manowce. Śledztwo od początku nie jest łatwe, dużo niedopowiedzeń, błędnych tropów w zeznaniach świadków oraz cała lawina niuasów, które ujawniają skomplikowane relacje międzyludzkie. Z całej gmatwaniny poszlak, wątków i tropów tylko jeden wydaje się być wyraźny i jednoznaczny - bezpośrednie nawiązanie do dziecięcej wyliczanki. Podkomisarz Konieczna z towarzyszącym jej komisarzem Sokołowskim uparcie zmierzają do celu by odkryć tożsamość ,,Liska" i nie pozwolić mu umknąć przed wymiarem sprawiedliwości.
,,Chodzi lisek koło drogi" to lektura rozrywkowa ale bardzo przyjemna. Hanna Greń dołożyła wszelkich starań by stworzyć skomplikowaną zagadkę kryminalną, która nie da się zbyt łatwo rozwiązać. Dzięki temu lektura to czysta przyjemność, okraszona kluczeniem pomiędzy umiejętnie podrzucanymi błędnymi tropami. Jak w grze planszowej, która często powraca na kartach książki, tylko ten odgadnie rozwiązanie, kto uniknie pułapek i nie da się zaskoczyć. A że nie samymi zagadkami kryminalnymi człowiek żyje to dodatkowych emocji dostarczy wątek romansowy, który rozwija się z przytupem przez całą fabułę powieści.
Drugi tom serii ,,Śmiertelne wyliczanki" obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji i to w nim nie raz autorka prowadzi czytelnika na manowce. Śledztwo od początku nie jest łatwe, dużo niedopowiedzeń, błędnych tropów w zeznaniach świadków oraz cała lawina niuasów, które ujawniają skomplikowane relacje międzyludzkie. Z całej gmatwaniny poszlak, wątków i tropów tylko jeden wydaje się być wyraźny i jednoznaczny - bezpośrednie nawiązanie do dziecięcej wyliczanki. Podkomisarz Konieczna z towarzyszącym jej komisarzem Sokołowskim uparcie zmierzają do celu by odkryć tożsamość ,,Liska" i nie pozwolić mu umknąć przed wymiarem sprawiedliwości.
,,Chodzi lisek koło drogi" to lektura rozrywkowa ale bardzo przyjemna. Hanna Greń dołożyła wszelkich starań by stworzyć skomplikowaną zagadkę kryminalną, która nie da się zbyt łatwo rozwiązać. Dzięki temu lektura to czysta przyjemność, okraszona kluczeniem pomiędzy umiejętnie podrzucanymi błędnymi tropami. Jak w grze planszowej, która często powraca na kartach książki, tylko ten odgadnie rozwiązanie, kto uniknie pułapek i nie da się zaskoczyć. A że nie samymi zagadkami kryminalnymi człowiek żyje to dodatkowych emocji dostarczy wątek romansowy, który rozwija się z przytupem przez całą fabułę powieści.
Czyli mówisz, że warto! :)
OdpowiedzUsuńWarto bo sympatyczne :)
UsuńSłyszałam same pozytywne opinie o książkach Greń, muszę się z nimi zapoznać ;)
OdpowiedzUsuń