Tytuł oryginału: Felsteg
Wiele razy powtarzałam, że w skandynawskich kryminałach coś jest. Posępne, wyludnione okolice, odsunięte od ludzkich zbiorowisk miejsca, zamknięte społeczności - wszystko to samo sobie sprawia, że jest to idealna sceneria dla kryminału. Wszystko wręcz zdaje się sugerować zbrodnię, która nieuchronnie musi nastąpić. Dokładnie tak jest w przypadku pierwszego tomu serii Doggerland zatytułowanego ,,Podstęp".
Akcja powieści rozgrywa się na fikcyjnym archipelagu Doggerland rozciągający się na Morzy Północnym pomiędzy Danią a Wielką Brytanią. Wyspy powoli dochodzą do siebie po nocnym świętowaniu tradycyjnego święta Oistry. I gdy większość leczy kaca w jednym z oddalonych domów zostają odkryte zmasakrowane zwłoki kobiety. Zmarła jest byłą żoną prominentnego komisarza policji. Zaczyna się śledztwo, które odsłoni wiele tajemnic ale także swoimi korzeniami sięgnie w lata siedemdziesiąte, rzucając zupełnie nowe światło na rodzinę i znajomych zamordowanej.
,,Podstęp" rozpoczyna się z solidnym przytupem. Autorka nie tylko dobrze wykorzystała wszystkie charakterystyczne elementy skandynawskiej prozy, szczególnie surowość klimatu i szorstkość scenerii, dodatkowo już w pierwszych scenach mocno zarysowała wyraźne cechy głównych bohaterów i istniejące miedzy nimi różnice. Od początku czuć, że osobiste problemy, uprzedzenia będą odgrywać dużą rolę i przenosić się na i tak już skomplikowane śledztwo. Dzięki temu powieść rozdziela się na dwa wątki, które śledzi się z prawie takim samym zaangażowaniem. Z jednej strony odkrywamy powoli kolejne elementy prowadzące do rozwiązania i poznania sprawcy oraz jego motywu, z drugiej poznajemy śledczych, ich problemy, skomplikowaną sytuację osobistą oraz widzimy narastające problemy i konflikty. Tworzy to mroczną, duszną, momentami trochę przytłaczająca atmosferę, z której wręcz chce się uciec.
,,Podstęp" przykuwa uwagę. Jest kryminałem, który nie tylko skupia się na zbrodni ale próbuje wniknąć trochę głębiej. Zbrodnia, którą opisuje ma swoje warstwy, jest silnie powiązana z ludzkimi doświadczeniami, skrytymi i narastającymi emocjami. Jednak by to odkryć, trzeba przejść długą drogę i kilka razy zgubić wątek. Ale dzięki temu dotarcie do końca jest satysfakcjonujące.
Akcja powieści rozgrywa się na fikcyjnym archipelagu Doggerland rozciągający się na Morzy Północnym pomiędzy Danią a Wielką Brytanią. Wyspy powoli dochodzą do siebie po nocnym świętowaniu tradycyjnego święta Oistry. I gdy większość leczy kaca w jednym z oddalonych domów zostają odkryte zmasakrowane zwłoki kobiety. Zmarła jest byłą żoną prominentnego komisarza policji. Zaczyna się śledztwo, które odsłoni wiele tajemnic ale także swoimi korzeniami sięgnie w lata siedemdziesiąte, rzucając zupełnie nowe światło na rodzinę i znajomych zamordowanej.
,,Podstęp" rozpoczyna się z solidnym przytupem. Autorka nie tylko dobrze wykorzystała wszystkie charakterystyczne elementy skandynawskiej prozy, szczególnie surowość klimatu i szorstkość scenerii, dodatkowo już w pierwszych scenach mocno zarysowała wyraźne cechy głównych bohaterów i istniejące miedzy nimi różnice. Od początku czuć, że osobiste problemy, uprzedzenia będą odgrywać dużą rolę i przenosić się na i tak już skomplikowane śledztwo. Dzięki temu powieść rozdziela się na dwa wątki, które śledzi się z prawie takim samym zaangażowaniem. Z jednej strony odkrywamy powoli kolejne elementy prowadzące do rozwiązania i poznania sprawcy oraz jego motywu, z drugiej poznajemy śledczych, ich problemy, skomplikowaną sytuację osobistą oraz widzimy narastające problemy i konflikty. Tworzy to mroczną, duszną, momentami trochę przytłaczająca atmosferę, z której wręcz chce się uciec.
,,Podstęp" przykuwa uwagę. Jest kryminałem, który nie tylko skupia się na zbrodni ale próbuje wniknąć trochę głębiej. Zbrodnia, którą opisuje ma swoje warstwy, jest silnie powiązana z ludzkimi doświadczeniami, skrytymi i narastającymi emocjami. Jednak by to odkryć, trzeba przejść długą drogę i kilka razy zgubić wątek. Ale dzięki temu dotarcie do końca jest satysfakcjonujące.
p.s. WYZWANIE 2020 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 141,4 cm - 3,9 cm = 137,5 cm.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu W.A.B!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz