niedziela, 19 stycznia 2020

,,Czarne narcyzy" Katarzyna Puzyńska


,,Czarne narcyzy" kontynuują to co zdarzyło się we wcześniejszych. A zdarzyło się wiele. Daniel zaczął prowadzić śledztwo w sprawie zabójstwa bezdomnych ale w międzyczasie w wyniku swojej własnej głupoty zostaje usunięty z policji. Zwarta grupa przyjaciół jaką stanowili lipowscy śledczy zostaje rozbita i każdy na swój sposób próbuje poradzić sobie z sytuacją. Kolejna, dziwna, zagadkowa zbrodnia sprawi, że wszyscy znajdą się w tym samym miejscu i zaczną wspólnie szukać rozwiązania.

Kolejny raz Puzyńska sięga po miejscowe legendy i bajania by na ich podstawie zbudować wciągającą i elektryzującą opowieść. W domu zwanym Diabelec zostaje odkryte zamordowane ciało młodej kobiety. Obok domu wkrótce zostaje znaleziony bukiet czarnych narcyzów. Pierwsze skojarzenie jakie się nasuwa jest powiązane z lokalną legendą, mówiącą  o Drwalu, jego żonie i diable. Na szczęście lipowscy policjanci wspierani przez Daniela i Klementynę nie dają się tak łatwo przestraszyć. Zaczynają sięgać głębiej by stwierdzić, że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana i zaangażowane są w nią różne osoby, z różnych powodów. Krok po kroku wyłania się historia, w której pierwsze skrzypce grają zazdrość, miłość, dziwne fascynacje oraz przemilczane urazy. To wszystko tak bardzo ludzkie, tak bardzo pierwotne.

,,Czarne narcyzy" to całkiem udana kontynuacja serii. Kolejne skomplikowane, zaskakujące i wciągające śledztwo, którego finał ciężko przewidzieć. Autorka w idealnych proporcjach miesza pierwotne lęki, zabobony czające się w każdym z wiedzą psychologiczną budując mocną opowieść o realnych ludziach i tym co naprawdę w nich siedzi. Pokazuje, że gdy wszystkie najmroczniejsze instynkty dojdą do głosu wszystko może się zdarzyć i nie potrzeba do tego nawiedzonych domów czy duchów. Powieść to także kolejna cegiełka do ogólnego rozwoju głównych bohaterów. Obserwujemy ogromne zmiany u Daniela, Weroniki, Emilii, Klementyny. Pokazują nowe oblicza, nie zawsze te lepsze. Dzięki temu na pewno nie jest nudno i cóż pozostaje.. sięgać po kolejny tom.

p.s. WYZWANIE 2020 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 157,7 cm - 3,6 cm = 154,1 cm.,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz