piątek, 7 kwietnia 2017

,,Ukryte wodospady" Barbara Freethy

Tytuł oryginału: At Hidden Falls

Zatoka Aniołów to miejsce, które przyciąga. Najlepiej przekonała się o tym Isabella Silveira, siostra komendanta. Dziewczyna posiada niezwykły dar - ma wizje przyszłości. A ostatnio prześladuje ją poczucie zagrożenia dotyczące kogoś w Zatoce Aniołów. Gnana obawą o brata postanawia tam się udać. Już w dniu przybycia to właśnie ona ulega wypadkowi samochodowemu a ostatniej chwili ratuje ją Nick Hartley. Między bohaterami, już od pierwszego spotkania wytwarza się specyficzna więź a kolejne wydarzenia wbrew rozsądkowi tylko coraz bardziej ich do siebie przyciągają.

,,Ukryte wodospady" to dla mnie wyczekiwany powrót do Zatoki Aniołów. Z niecierpliwością chciałam poznać kolejną parę, której los właśnie tam spłata figla. Nick i Isabella mnie nie rozczarowali. Oboje są osobami z całym bagażem doświadczeń, które tylko utrudniają im relacje z innymi. On od niedawna mieszka z nastoletnią córką i próbuje nauczyć się jak być ojcem, ona przez swój wyjątkowy dar tylko odpycha ludzi. Ich relacja mimo, że pełna zawirowań okaże się być jednak na tyle silną by spróbowali o siebie zawalczyć.

Ale Zatoka Aniołów to także cała plejada nietuzinkowych postaci drugoplanowych. Z zapartym tchem obserwowałam jak rozwija się wątek nastoletniej Annie oraz rozwijający się trójkąt Andrew - Charlotte - Joe. Mam swoje przypuszczenia ale i tak jestem ciekawa co z tego wyniknie. Oprócz tego w tle przemykają się postaci, które już wcześniej zdążyłam polubić: Kara, Shane i Lauren, Jason.

,,Ukryte Wodospady" nie odstają poziomem od wcześniejszych części. To przede wszystkim lekka, pozytywna, urocza obyczajowa powieść z bardzo delikatną zagadką kryminalną w tle. Świetnie opowiada o małomiasteczkowych relacjach. Powieść przyjemnie relaksuje i zachęca do sięgnięcia po więcej. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz