wtorek, 14 lutego 2017

,,My" David Nicholls

Tytuł oryginału: Us

Chyba każdy ma w swoim otoczeniu, o których może powiedzieć ,,dobre, zgodne małżeństwo". Obserwując je z boku widzi, że razem robią zakupy, wyprowadzają psa, jadą na wakacje. Pozornie zawsze razem, zawsze mówiący jednym głosem, pozornie dopasowani. Pozornie... Gdyby jednak zajrzeć głębiej można zobaczyć rysy, najpierw delikatne, potem coraz głębsze aż w końcu wyłania się przepaść. I już nie jest to zgodne małżeństwo ale dwie żyjące obok siebie osoby.

Doskonale ten proces zaprezentował w swojej książce ,,My" David Nicholls. Jego bohater Douglas Petersen, mąż z prawie dwudziestopięcioletnim stażem, dowiaduje się, że żona chce od niego odejść. Do ostatecznego rozstania ma dojść, gdy ich syn wyjedzie na studia. Douglas postanawia ratować swoją rodzinę i w tym celu chce wykorzystać ostatnie rodzinne wakacje, które mają być Wielką Wyprawą po Europie. Jak łatwo się domyślić nic nie idzie tak jak powinno a problemy zamiast maleć tylko narastają.

,,My" to opowieść w której śmiech miesza się z momentami zadumy i refleksji. Douglas analizuje całe swoje małżeństwo i po fakcie wyłapuje dopiero momenty, które znaczyły kolejny punkty milowe jego związku. Boleśnie doświadcza tego jak trudno jest zbudować w krótkim czasie ponownie bliskość, zaufanie, jedność rodzinną gdy przez wiele lat małymi krokami cały czas się oddalało. Chaotycznie próbuje ratować cokolwiek co powoduje tylko lawinę dziwnych zdarzeń oraz tworzy tylko większy zamęt. Z tej pozornie błahej i lekkiej powieści bije ogromna mądrość. Bez niepotrzebnego patosu i nadęcia opowiada o szarej, zwykłej rzeczywistości dwojga ludzi, którzy postanowili założyć rodzinę i wspólnie mierzyć się z przeciwnościami. Gdzieś po drodze jednak zapomnieli, że są partnerami a nie przechodniami przypadkowo idącymi wspólnie. Polecam!

p.s. WYZWANIE 2017 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 147,5 cm - 2,4 cm =  145,1 cm           

1 komentarz:

  1. Czytałam Jeden dzień i nie czułam się nim oczarowana jak wszyscy mówili, ale "My" mam w planach :D

    Zostaję na dłużej i obserwuję!!


    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń