czwartek, 28 kwietnia 2016

,,Uwięziona w bursztynie" Diana Gabaldon

Tytuł oryginału: Dragonfly in amber

Nie było łatwo ale po wielu trudach i chwilach zwątpień dotarłam do końca.

,,Uwięziona w bursztynie" to drugi tom bestsellerowej serii zapoczątkowanej powieścią ,,Obca". To kontynuacja ale zarazem zupełnie nowe otwarcie i nowe, inne spojrzenie na bohaterów i XVIII-wieczną Europę. Tym razem autorka bardzo mocno skoncentrowała się na wydarzeniach historycznych i w innych kontekście przedstawiała dalsze losy Claire i Jamie'ego. Już nie są oni dwójką obcych ludzi, których zetknął los, który zakochali się szalenie pomimo wszelkich przeciwności i dzielących ich różnic. Teraz są przede wszystkim małżeństwem, które za swój główny cel obiera dobro innych. Starają zrobić się wszystko co tylko jest w ich mocy aby udaremnić wybuch powstania jakobitów a tym samym ocalić życie wielu Szkotów. Swoje działania rozpoczną we Francji, na dworze Ludwika XV. Tam też rozgrywa się pierwsza, bardzo polityczna i drobiazgowa pod względem przedstawienia świata, część. Druga, to już powrót do Szkocji i zmierzenie się z nowymi jak i dobrze znanymi zagrożeniami.

Diana Gabaldon to autorka drobiazgowa, wręcz rozkoszująca się w szczegółach i budowaniu fabuły na miliardzie małych, czasem błahych epizodzików. Nie da nie się ich niestety jednoznacznie ocenić. Czasem, niepotrzebnie rozwlekają fabułę, odciągając od tego co najważniejsze i wręcz nudzą. Bardzo często jednak budują tło i wiele mówią o bohaterach, wręcz z wypiekami na twarzy czeka się na nie i w wielu miejscach ratują akcję. Szczególnie, że ,,Uwięziona w bursztynie" jest trochę nierówna. Wstęp budzi konsternację i zaskoczenia oraz ciekawość co będzie dalej, potem mamy etap francuski by akcja przyspieszyła i nabrała rumieńców z powrotem w Szkocji. Zakończenie zaś sprawiło, że nabrałam apetytu na więcej i już zaczynam polowanie na ,,Podróżniczkę".

p.s. WYZWANIE 2016 - Przeczytaj tyle ile masz wzrostu: 106,9 cm - 6,0 cm =100,9 cm

1 komentarz:

  1. Ta seria bardzo mnie ciekawi, ale przeraża mnie trochę jej objętość... Znam jednak siebie i wiem, że nie będę się opierać tej serii długo ;)

    Pozdrawiam
    Książki - inna rzeczywistość

    OdpowiedzUsuń