niedziela, 26 lipca 2015

,,Prawdziwa dama" Mary Jo Putney


,,Prawdziwa dama" to kolejny tom cyklu rozpoczętego powieścią ,,Lord bez przeszłości". Tym razem głównymi bohaterami stają się przyjaciele pary z pierwszej części: mrukliwy major Randall i tajemnicza akuszerka Julia. Już na wstępie autorka zaserwowała nam sporo emocji: Julia zostaje porwana przez wroga z przeszłości a Randall przypadkiem staje się tym, który ją uratuje. Wtedy to orientują się, że łączy ich więcej niż mogłoby się wydawać. Najprostszym wyjściem z kłopotów zdaje się być małżeństwo. Ale nie, to jeszcze nie koniec. Młodzi będą musieli stawić wspólnie czoła niejednemu niebezpieczeństwu a przede wszystkim zmierzyć się z własnym lękami i obawami zanim dane będzie cieszyć się z wymarzonego ,,Happy endu".

Często powtarzam, że romanse historyczne to dobra lektura na rozluźnienie. Niespecjalnie trzeba skupiać się na fabule, wszystko zmierza do końca, który znamy już od pierwszej strony. Tutaj jest podobnie. Najwięcej dramatyzmu zaserwowana na początku, potem już wszystko przebiega tak jak powinno, kilka zawirowań, żeby nie było nudno i wielki finał.

Spodobał mi się cykl o ,,Zaginionych lordach". Bohaterowie posiadają wiele cech, za które można ich lubić. I nie tylko tych pierwszoplanowych ale przede wszystkich tych przewijających się w tle jak lady Agnes Westerfield. Z pewnością w przyszłości sięgnę po kolejne pozycje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz