poniedziałek, 8 czerwca 2015

,,Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?" Justyna Kopińska

Książka, która spowodowała, że brak mi słów. Gdyby to była powieść, nieważne czy powieść obyczajowa, kryminał czy horror, zarzuciłabym autorowi nadmierne epatowanie brutalnością. Tutaj nie można tego zrobić, bo autorka rzeczowo przytacza wypowiedzi wychowanków ośrodka wychowawczego prowadzonego przez siostry boromeuszki. Stara się trzymać faktów i jak najmniej wtrącać własnych przemyśleń.

Niestety, nawet surowe fakty są przerażające. Ogrom cierpienia, poniżenia i upodlenia jakie doświadczyły dzieci w miejscu, które miało zastąpić im dom rodziny powala i przytłacza. Niewyobrażalne jest to, że cierpiały z rąk osób którym daje się tak ogromny kredyt społecznego zaufania i sympatii. Dzieci i młodzież zamiast otrzymać wparcie i potrzebną pomoc zostały potraktowane gorzej niż najgorsi zwyrodnialcy w więzieniu. Przeraża sposób w jaki, nawet po latach, wychowankowie opowiadają o ośrodku. To jak głęboko w nich samych zakorzenione jest poczucie winy, piętno zakładu odciśnięte na całe życie nie pozwalające na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.

Nie żałuję, że przeczytałam ten reportaż - żałuję, że zaistniała sytuacja, która wymusiła jego powstanie. Nigdy nie powinno dojść do zdarzeń w nim opisanych. Nikt, nie powinien być tak traktowany. Nikt, nie powinien zderzyć się z tak ogromnym murem sceptycyzmu. Dobrze, że dzieci trafiły w końcu na dorosłych, który postanowili przełamać zmowę milczenia i zawalczyć o prawdę. Bardzo trudno jest uwierzyć w to do czego doszło w Zabrzu ale mam tylko nadzieję, że będzie to dobrym przykładem aby już takie sytuacje się nie powtarzały. NIGDY I NIGDZIE!

2 komentarze:

  1. O tej postaci słyszałam tylko w mediach, więc taka książka pewnie rozjaśniłaby mi temat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że powstała książka! Sama jestem ciekawa, jak się temat zakończy(ł).

    OdpowiedzUsuń