niedziela, 7 sierpnia 2022

,,Kobieta w fioletowej spódnicy" Natsuko Imamura

Tytuł oryginału: The Woman in the Purple Skirt

 Gdyby nie to, że ,,Kobieta w fioletowej spódnicy" jest przykładem literatury japońskiej, powiedziałabym, że jest to absurdalne ale bardzo trafne studium najbardziej stereotypowych cech Polaka, takiego ,,januszowstwa". Ale cóż, uczciwie trzeba przyznać, że pewne cechy nie są tylko zarezerwowane dla naszej nacji a są dużo bardziej uniwersalne.

Ta króciutka powieść opowiada o dwóch kobietach - tytułowej Kobiecie w Fioletowej Spódnicy oraz podglądającej ją, uważającej się za Kobietę w Żółtym Kardiganie. Początkowo ta druga obserwuje ciąg nieporadności pierwszej - brak pracy, biedę, trudności z utrzymaniem higieny. Czuje się przez to lepsza i sama przed sobą demonstruje wyższość i swoją dobroć bo niezauważona chce pomagać Kobiecie w Fioletowej Spódnicy. Z jaką chorą satysfakcją obserwuje jej ubogie życie i na jej tle czuje się lepiej. Gdy z życiu tej pierwszej zaczyna się zmieniać na lepsze - znajduje pracę, jej zaangażowanie zostaje docenione, ktoś zwraca na nią uwagę - nagle równocześnie zaczyna zmieniać się też Kobieta w Żółtym Kardiganie. Nadal wydaje się być zaciekawiona, współczująca i skoncentrowana na dobru tej pierwszej. Wszystko to jednak ocieka fałszem, dobroć okazuje się pozorna, współczucie fałszywe, i powoli na wierzch zaczyna wylewać się zazdrość. Kobieta zaczyna czuć, że traci tło, z którym może się porównywać by czuć się lepszą. Gdzieś w tle zaczynają rozgrywać się wydarzenia, które nieuchronnie muszą doprowadzić do punktu kulminacyjnego. Nadchodzi nieuchronne przesilenie i tylko jedna z kobiet może wyjść z tego cało.

,,Kobieta w fioletowej spódnicy" to pozornie bardzo prosta powieść. Jeden wątek, bohaterka i obok niej narratorka. Bardzo skąpe środki narracyjne. Ale to tylko pozory. Gdy już wejdzie się w skomplikowany świat relacji i zależności jakie rozgrywają się pomiędzy kobietami, można dostrzec całe może buzujących emocji, skrywanych pragnień i bardzo trafnych obserwacji dotyczących natury ludzkiej. Nie od razu widoczny jest fałsz, zakłamanie, fałszywa przyjaźń i dobroczynność. Wychodzą one na wierzch stopniowo, sączą się niczym jad by finalnie zatruć i zniszczyć to co dobre zaczyna się rodzić. Jest to powieść skomplikowana, która z pewnością nie do każdego trafi ale doskonale pokazuje, że nawet bardzo mocne negatywne emocje nie potrzebują spektakularnej akcji by dojść do głosu. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz