czwartek, 22 marca 2018

,,Jak płatki na śniegu..." Denise Hunter

 Tytuł oryginału: Falling Like Snowfalkes
 
Eden Martelli razem z synkiem ucieka przed przeszłością. Jej cel jest prosty - jak najbardziej wtopić się w tło, tak aby nikt jej nie zauważył i jej nie zagrażał. Przemierza kraj w drodze do miejsca, które ma jej zapewnić kruche poczucie bezpieczeństwa i wolności. Pech sprawia, że w maleńkim miasteczku Summer Harbour zostaje okradziona ze wszystkiego co posiada. Młoda kobieta znajduje tymczasową posadę na farmie choinek. Niepewna, zastraszona i zagubiona kobieta trafia w otoczenie ciepłej, kochającej się rodziny. Mimo, że sami mierzą się ze swoimi problemami i kłopotami znajdują także siłę by pomóc dziewczynie i pokazać jej jak na prawdę powinno wyglądać życie.

,,Jak płatki śniegu" opiera się na mało oryginalnym pomyśle ucieczki przed przeszłością oraz pragnieniu rozpoczęcia nowego życia w zupełnie innym miejscu. Schemat banalny znany z powieści np. Nory Roberts czy Barbara Freethy, mimo to z powieści bije świeżość. Autorka, zamiast tak jak większość koncentrować się na fizycznej i zmysłowej stronie rodzących się uczuć, skupia uwagę na emocjach postaci. Odkrywa ich lęki i niepewności, bardzo mocno osadzając ich w rzeczywistości przepełnionej wartościami chrześcijańskimi. Jej postacie czują, przeżywają rozterki, są zagubieni i mają dylematy ale próbują postępować właściwie kierując się zasadami religii. Nie są jednak sztucznymi, wyidealizowanymi tworami. Są normalni, popełniają błędy, dają ponieść się emocjom, kierują się uczuciami. Wszystko to sprawia, że banalny pomysł przeradza się w niebanalną opowieść.

W opowieści Denise Hunter czuć świąteczny, bożonarodzeniowy klimat. Jest pełna ciepła, nadziei na lepsze jutro oraz pozwala wierzyć, że z odpowiednim wsparciem uda się pokonać wszelkie przeszkody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz