Mara ma trzydzieści dziewięć lat, właśnie rozwiodła się z mężem i wreszcie ma zamiar żyć według własnych zasad. Ma za sobą szereg doświadczeń i tym chce się dzielić pisząc książkę o samotności. Tylko jej samotność to celowy wybór, to sposób na życie, to droga do wolności. Równocześnie Mara wikła się w skomplikowaną relację z młodszym lekarzem i starszym od siebie niemieckim dziennikarzem. Romans, który nie jest romansem, związek, który nie jest związkiem, układ pełen namiętności, pożądania, grzechu, niedopowiedzeń i kłamstw. Celowa gra, której osią jest kobieta głosząca hasła samotności i wolności ale robiąca wszystko by nie pozwolić odejść krążącym wokół niej mężczyznom.
,,Mara" to powieść, która jest bardzo odległa ode mnie światopoglądowo. Jej bohaterka to synonim femme fatal - kobiety fatalnej, która wikła się w relacje, w której wszystko jest możliwe oprócz miłości. Konstrukcja powieści przypomina niespełnioną fantazję erotyczną. Bohaterka ma wszystko. Pieniądze, prestiż, czas i kochanków: namiętnego i niecierpliwego młodego chłopaka, którego może uczyć oraz doświadczonego i statecznego, który wszystko już doświadczył. Jej życie powinno być pełne i co do tego próbuje przekonać wszystkich. Jest kobietą wyzwoloną, żyjącą na własnych zasadach. Jednak w miarę rozwoju fabuły czuć dysonans. Wszystko skupia się na seksie, który jest staje się ucieczką od samotności.
,,Mara" to powieść bezpruderyjna, dosłowna, otwarcie mówiąca o zmysłowości i przekraczaniu granic. Przekracza granice moralności, dopuszcza istnienie kłamstwa w związku. Burzy mury relacji, otwierając ją na inne rozwiązania. Stawia na pierwszym miejscu wolność. Jednak ta wolność musi stawić czoła samotności, która pozornie jest wyborem, jednak to wybór destrukcyjny dla wszystkich, którzy staną na jego drodze. Tutaj mieszają się najbardziej pierwotne, uzależniające instynkty wyzwolone z ram moralności. To wszystko sprawia, że w pewnym momencie ,,Mara", tak jak jej bohaterka, staje się przytłaczająca w swej intensywności. To żywioł zmiatający wszystko co znajdzie na swej drodze, uwolniony, rozszalały, nie umiejący odnaleźć spokoju.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Manufaktura Książek!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz